Ostatnio trochę widuję na liściach drzew i krzewów.
Nie pamiętam, ale raczej bez pierścieni, dosyć duże egzemplarze się trafiły.
Wersja do druku
Oblechy wyszły z wody by unieść się w przestworza...
767. Stack z czterech klatek F6.3, 1/125s, ISO 200 (klikamy).
Załącznik 173844
Trochę później:
768.
Załącznik 173845
jak zawsze, w każdej serii jest zdjęcie które podoba mi się.
ale mrówka na 752 tak bardzo mi się podoba, że nie wiem co. na prawdę głośne brawa:grin:
Wylinkę trafiłeś, super :)
Stack z czterech klatek doskonaly.
Udało się choć przyszedłem późno nauczony doświadczeniem z zeszłego roku gdy zmarznąłem czekając aż do południowych godzin aż jakaś się pojawi. Tym razem rano już większość ważek odleciała lub przygotowywała się do odlotu wachlując skrzydłami. Słońce takie, że focić się nie dało, jedynie z tą jedną wyszło. Na dodatek zaciekle atakował kowalik usiłując mi ją zeżreć :shock: - o mało go do ręki nie złapałem, taki był zdeterminowany.
Kończymy ważki, klikając do oporu:
769.
Załącznik 173865
770.
Załącznik 173864
i jedna w galerii:
Panie rozkręciłeś się:grin:
super, że w słońcu to nie szkodzi, mi się podoba :)
Mogłeś zeżreć kowalika :D
Super