Właśnie to samo miałem napisać:)
Wersja do druku
Grzebałam ostatnio w szufladzie i wynalazłam takiego ptaszora:
Nie za ma co. ;)
Będziem ich wyglądać z niecierpliwością. :D
Jak dobre wino? ;)
Krewna kawek i sójek.
:mrgreen:
Dzięki. To jeszcze dorzucę trznadla, który dał się przywabić na moje naśladownictwo głosu tego gatunku - biedak chyba powinien się wybrać do laryngologa. :mrgreen:
Gratuluję udanego naśladowania trznadla :)
Dzięki :).
Głos trznadla jest akurat dość prosty i łatwy do naśladowania (nawet dla osób którym słoń nadepnął na ucho jak np. ja :D) - link
Trznadel to jeden z nielicznych ptaków, który śpiewa od wiosny do jesieni przez cały dzień :)