Zamieszczone przez
alnico
Średnio na jeża się to sprawdza, w jakimś (na ogół dużym) procencie sytuacji. Tyle że ja nie chcę aby mi z mroku zrobiło dzień, szary śnieg w słoneczny dzień, białe słońce na tle (prawie) czarnego kadru i tak dalej można wymieniać. Inne pomiary też czasem się sprawdzą, czasem nie. Po co zgadywać, przecież histogram czy sygnalizację przepalonych miejsc możemy mieć przed oczami, kółko korekty mamy pod palcem, użycie tego jest trywialnie proste i przynosi bardzo dobre efekty. Przewidzenie korekty gdy robimy zdjęcia w zbliżonych warunkach też, wcale nie jest takie trudne, możemy to zrobić na podstawie pierwszego czy kilku pierwszych zdjęć.