Witaj :grin:
Również pierwsz dwa mi się naj widzą z ostatnej wrzuty. No i widać, że pogoda dopisała, bo co do nastrojach to wiadomo :wink:
Wersja do druku
Witaj :grin:
Również pierwsz dwa mi się naj widzą z ostatnej wrzuty. No i widać, że pogoda dopisała, bo co do nastrojach to wiadomo :wink:
...wiemwiem, sory, bez sensu sie czepiam. czasem samo mi tak wychodzi :)
a propos Tytusa, to..hmm...jedna z bardziej charakterystycznych form skalnych na Szczelincu. Taka gora w ksztalcie glowy goryla.
pzdr
Bufetowa, ciemne ostatnie zdjęcia.
A ja się wyłamię. Mnie najbardziej podoba się ostatnie. Konwersja do BW zawsze świetnie Ci wychodzi. Kolory pozostałych tak jak pisze Czarny, zbyt ciemne i jakieś... nie takie.
Ostatnia jest naprawdę fajna. Ze starym polskim filmem mi się kojarzy :)
Wanilia - dzięki za docenienie "niedocenionego" ;) Pozostałe faktycznie powinnam poobrabiać jeszcze raz.
Ehosonda - oczywiście mam swojego Tytusa ale niewiele różni się od tego z Twojego linka :)
Poniżej niezobowiązujące dwie fotki. Jedna to "September" - zaległość z 1 września i corocznej akcji organizowanej w moim mieście.
Druga to "Okno na las" - leśny obrazek przykrywający lęki przed kleszczami i przeszczepem wątroby ;)
Dziś wrzucam kolejną wersję pokazywanego już kilkakrotnie motywu. mam słabość do tych drabinek, a zwłaszcza mieszkańców domku ;)
"Co nowego przyniesie nadchodzący dzień?". Pierwsze to widok ogólny (kontynuacja poprzednich). Drugie - portret zbiorowy.
Ja też mam słabość do tego miejsca- do tych fot- pierwsza fotka- kapitalna. :grin:
Widze, ze to szczesliwy trojkat :grin:
Pierwsza fota bombowa :grin:
kreskowkowe
"co nowego" zamienilbym na "boys"
:)