Wersja do druku
Ad Wiejo- pisałem oczywiście o fotce 59. Człowiek po trasie trochę zakręcony jest ;)
Z tego wszystkiego to i przeoczyłem numerację, uzupełniam brakującą fotkę nr 62.
ps. pisaliśmy chyba w tym samym czasie bo dopiero teraz zobaczyłem Twoje nowe opinie. Odnośnie fot. 64 to raczej dezaprobata, "bo szwędają się dzieciaki pod nogami i jeszcze na hulajnodze a ja kurna muszę się z tobołami taszczyć"... . Pozdrawiam
62. Windą do nieba
Dobry kadr :) Rzeczywiście podobieństwo do Anny Seniuk jest uderzające, zwlaszcza wyraz twarzy kasjerki ;)Cytat:
63. Mgr Magda Karwowska za ladą albo historia alternatywna
Twarz starszej Pani wyraża chyba ostrożną ocenę przejazdu dziewczynki.Cytat:
64. Posuw
- Żeby tylko nie zawadzila...
Zdaje się, ze to winda do supermarkeu?Cytat:
62. Windą do nieba
Jednak pełne radosnego oczekiwania oblicza nastolatek pokazują, że różnica dla nich jest niewielka ;)
63 całkiem całkiem
Dzięki za komentare.
Rocco- fot.62. chyba masz rację, bo ludzie cieszą się, że jadą kupć kolejne rzeczy mało im potrzebne?
65. Z torbami
Dla odmiany trochę barwy
66.
Fajne zdjęcia. Coś czuję, że będzie to mój ulubiony wątek na forum.
62- życiowe bardzo i obrazujące większość współczesnych zachowań a tak nawiasem jak będzie okazja to zrób po zakupach jak przyjdzie refleksja,
65- nie napawa optymizmem gość wygląda jakby dostał kopa od życia,
66- stargana życiem kobieta zmuszona do poniżającej prośby szkoda tylko, że nie mogę odczytać wszystkiego z kartki i nie bardzo wiem, czy to tak zadziałała obróbka czy ratowanie zdjęcia pod słońce. Pozdrawiam.
hehe dość blisko podchodzisz ;)
Rafał Czarny- miło mi, że niektóre fotki się podobają... .
Wiejo- tekst na kartce żebrzącej osoba na tej fotce tak mi kiepsko wyszedł, na innym ujęciu jest bardziej czytelny. Tekst z kartki: Serdecznie proszę o wsparcie jesteśmy bardzo głodni jest nas pięciu braci. Zbieramy pieniądze na siostrę na operację nóg i na powrót do kraju. Liczy się dla nas każdy grosz...
Radlakos- przy mojej zabawie w street doszedłem do pewnych ułomnych wniosków. Otóż nie jestem psychologiem ale każdy z nas ma jakąś granicę "bezpiecznej" odległości od innego osobnika, są to powiedzmy 2-3 metry. Jeżeli tę granice się skraca to normalnym zachowaniem jest wzmożenie czujności, podejrzliwość itp. Wyjątkiem są sytuacje gdy osoby fotografowane są czymś zaaferowane wówczas jest trochę łatwiej zrobić im fotkę, ale nie zawsze. Trzeba zatem przełamywać także własne granice, opory, robić różne wygibasy, odwaracać uwagę -trzeba po prostu być świrem ;) Ktoś mógłby nawet zacytować w tym miejscu tow. Wiesława, że jestem "człowiekiem o mentalności alfonsa" :mrgreen:
Ale suma sumarum, niech foty same się bronią.
67. Golono
A tę Panią już poznaliście wcześniej
68. Change
Wielkie dzięki za cytat z kartki zaspokoiło to moją ciekawość.
67- golono – model rzeczywiście nietuzinkowy a i ubranie zasługuje na szczególną analizę. Odnośnie kadru myślę, że do południa powinien nazbierać na oferowany za jego plecami przysmak. Prawa strona twarzy za jasna.
68- pani sprzedająca słodycze ma w sobie jakiś ciepły urok. Pozdrawiam.