Nie dziwię się - na taki widok przegrzał się, mi też zrobiło się gorąco :lol:
Ponoć to był rekord jeśli chodzi o ilość turystów w jednym miejscu. Dlatego jak najszybciej uciekłem w góry nie idąc już na Polanę Chochołowską a taki wariant też rozważałem.
Tym razem nie będziesz zadowolona. Choć na dole było przejrzyste powietrze to nad Tatrami unosiła się mgła - niebo było stalowe a zdjęcie słońca wielką przepalona plamą, niezależnie od przysłony:roll:
Zgadza się, u góry jak też dalej będzie widać turystów niewiele. W dolinie najlepiej wziąść sobie książkę do czytania, ja grzebałem w internecie gdy tylko zasięg się pojawił choć oba przypadki grożę zaliczeniem gleby czy rozjechaniem przez rower.
830. Na środku nasz cel
Załącznik 170938
831. Po prawej Wołowiec i Rohacze
Załącznik 170939
832. Dalej do przodu
Załącznik 170940
833. Najtrudniejsze (z powodu bardzo silnego wiatru) podejście na Kończysty. Widać kilku turystów w okolicach szczytu - takie czarne kropeczki :)
Załącznik 170941

