Wersja do druku
dzieki luc4s.
Wszyscy czepiają się centralnyuch kadrów hehe.
Daj mi dobrą radę jak unikać przepaleń w bardzo ostrym słońcu (które jes późnym popołudniem) i zeby zdjecia nie wychodzily za ciemne oraz zeby nie był rozmyty ruch.
Z beczką się zgadzam - jest brzydka. przesuwając kadr w lewo złapałabym o wiele brzydszy budynek hehe.
może dopalać fleszem, ale standardowy będzie pewnie za słaby :(
EPIZOD
Konie to wdzięczny ale trudny temat do fotografii. Z chęcią skorzystam z rad bardziej doświadczonych klubowiczów :).
Pozdrawiam
Marta
czyli nie moich :D
ale ten konik mi się lepiej podoba, ew. moge sie czepic kadru, żeby dać wiecej przed nim, ale mówie "ewentualnie ;)"
@luc4s
od ciebie zawsze rady sa bardzo mile widziane. jestem fanka twoich makro :) co oznacza, ze w sprawach technicznych jestes debesciak.
a co do konika to bede miała okazję fotografowac jeszcze Epizoda. Jezeli chodzi o stawanie przed konikiem jeszcze bardziej z boku to dość ryzykowne gdy jest on w szybkim stępie. Poza tym nie byloby widac tych zalamań i całej jego budowy.
Jeśli chodzi o Balladę (poprzedni konik - źrebak) to jest ona wyzwaniem dla fotografa i mojego Olka. cały czas nie jestem przekonana, czy dobrze działa. Ma strtasznie wolną migawkę i gubi ostrość przy szybkich zdjeciach sportowych (a stosowałam różne techniki robienia zdjęć). przy obiektach statycznych foty wychodzą okej. Ale jak obiekt niedaj Boże sie poruszy to już jest kaszana. Stosuje wszystkie rady jakie znalazłam na forum i w róznych fachowyh gazetach. Ale wracając do Ballady i jej trudności w fotografowaniu to najciężej sfotografować jej umaszczenie bo jest dość jasna w porównaniu do innych koników i strasznie odbija sie od niej słonce. Ale jestem twarda a nie miętka więc będę próbowała aż do skutku :)
Pozdrawiam
Marta
Zdjęcie moich ulubionych koni - Bajadery i Ballady
dzieki, ale poza makro to nie jestem takim znowu "debesciakiem" w sprawach technicznych.Cytat:
Zamieszczone przez martha
To się ceni :!:Cytat:
Zamieszczone przez martha
tak grzebię w pamięci i raczej koni chyba nie fotografowałem poza jakimiś tam na wsi przy wozie z sianem itp. (oraz polnymi ;) ) więc nie mam pojęcia jak się robi takie zdjęcia. Jak będę miał chwilę to spróbuję, bo w sumie niedaleko jest mała stadnina. A co do ostatniego zdjęcia się mi podoba i się nie czepiam.
Tak jeszcze całkiem na boku, ostatnio bedąc w Sukiennicach oglądałem jeden z moich ulubionych obrazów, a mianowicie "Czwórkę" Chełmońskiego. Ciekawe czy komuś udało się wykonać równie dynamiczne takie zdjęcie.......
Ostatnia fota naprawdę OK. Podoba mi się.
Pozdrawiam
Rodzicielstwa ciąg dalszy :
wiem wiem, gdyby nie ten konik w tle ...
A oto DZIECKO POPYTU :P