więcej! przecież to może być wszystko, dwa amperomierze i pokrętło.
Wersja do druku
więcej! przecież to może być wszystko, dwa amperomierze i pokrętło.
To jest to urzadzenie,ktore sie spalilo jak Barbarella zostala do niego podlaczona.
Uwazaj na wszystko i badz czujna.
Widze, ze na radio-odbiornikach sie nie znacie :-P
Bo to jest wlasnie jeden z takich domowej roboty i pochodzi z lat 30-tych.
Jak jutro bede miala chwilke to go zrobie w calosci.
Wieprz, trafiles w 10. Kazdy ma jakiegos bzika....moj maz tez :wink:
Wanilia , to nie byla zadna sciema. Jak bys siedziala w domu ze zwajchowanym lokciem, to moze bys nawet z tego bombe wyfabrykowala :lol:
Mirek, ja to mam wrazenie, ze juz mnie do tego podlaczono i zyje...
Jakas taka poczochrana dzisiaj jestem...
Droplet ...:roll:
Hmmmm....
Dla mnie to wyglada na sredniowieczny wibrator...
Ale ja sie nie znam na technice :D - rownie dobrze moze to byc holajza do lochowania pufa :D
Z siankiem to bylo raptem 5 minut roboty- wiecej roboty by bylo, gdyby plik byl wiekszy.
Obiecalam komus rozmyte morze...no to jest, ale bez latarni :grin:
bardzo mi się podoba.
Nie wiem do czego się można by przyczepić :-)
A mnie nie bardzo. Tu zdecydowanie wolałbym bez rozmycia.
Dla mnie to takie właśnie rozmycie "na siłę", którego nie lubię,
Helmuth, chyba dzisiaj masz szczescie.
Prosze bardzo. W tym samym miejscu ale w inna strone i bez rozmycia :wink:
Wolę to naturalne.
Pozdrawiam AP.