Jeszcze teoretyk, ale kto wie :mrgreen:
Wersja do druku
Wprawdzie to nie ten wątek, ale jak tak "wszyscy" chętni do cmokania, to proszę ... :roll:
Załącznik 173530
O rety ! Baba z wąsem. :shock::shock::shock::mrgreen:
To też się całuje ??? :roll::cry:
Już w każdym wątku oblechy :roll:
Dziś Radocyna.
Kumak. Te brudne łapy to ronin :mrgreen:
2228. Załącznik 173883
2229. Załącznik 173884
faje foty, a łapy upaprane super :)
To z ciężkiej pracy, nie z obgryzania :-P
nie ma to jak żabie udka :lol:
Ronin to pseudonim, bo w doslownym znaczeniu oznacza czklowieka, ktory toczy sie tam dokad wieje wiatr :-)
Kumak swietny, lapy rowniez :-)
Ja wiem, że żabie udka są smaczne. Tak, kiedyś jadłem :roll: :mrgreen:
Dolina Radocyny c.d.
Droga do i z jeziorka osuwiskowego
2230. Załącznik 174102
Dolina w całej swej pięknej wiosennej krasie
2231. Załącznik 174103
Meandry potoku, strumienia - a właściwie to rzeki Wisłoki :)
2232. Załącznik 174104
Racja :oops:
Radocyna - bobrowisko.
2233. Załącznik 174107
Dwa poniższe klikamy :)
2234. Załącznik 174105
2235. Załącznik 174106
Ładnie.... Uporządkuj to jakoś a potem fotografuj :mrgreen:
bobrowy bałagan robi wrażenie. posłuchaj Krakmana - posprzątaj ładnie te patyki:-P
na 2232 kolor zieleni wydaje się u mnie zbyt intensywny, coś jakby ktoś ją świeżo malował:mrgreen:. może "Wielka Igła" ma tam postawić swą zacną stopę:roll:
Weszliśmy do lasu. W sumie ta mała wycieczka miała rozruszać moje kości po zastoju pooperacyjnym :)
Jeziorko osuwiskowe w Radocynie, to drugie po Beskidzkim Morskim Oku wodne oczko w lasach Beskidu Niskiego. Pod tym względem BN jest ubogi - nie ma jeziorek, nie ma wodospadów.
Takie cudeńka geologiczne zdarzają się po długotrwałych deszczach, kiedy wierzchnia warstwa ziemi zjeżdża po skale macierzystej (łupek) i zatarasuje jakiś potok.
W identyczny sposób powstały "Jeziorka Duszatyńskie" koło Komańczy.
Dziś mniejsza, płytsza część tego geologicznego zatoru.
2236. Załącznik 174193
klikamy
2237. Załącznik 174192
klikamy
2238. Załącznik 174194
2239. Załącznik 174195
Miejsca ciekawe pokazujesz, oddać piękne widoki w nich niełatwym jest zadaniem. Tam trzeba by siedzieć i czekać na ciekawe światło, dobrze je poznać by wyszukać te najbardziej fotogeniczne fragmenty.
Ogląda się tą wycieczkę przyjemnie i z ciekawością, i za to należy Ci się pochwała.
O i fajnie, ruszyłeś w teren. :grin:
Po codziennej miejskiej dżungli takie widoki koją oko (moje).:mrgreen:
Mnie się podobają. :mrgreen:
PS.
Klikałem. :mrgreen:
Górski zresztą. :) link
Byś pedzioł, że bedziesz focił moje łapska, a nie tylko żabaka to bym jakie tipsy zapodał. ;) :mrgreen:
Inne współczesne znaczenie tego słowa to "Student, który wiecznie nie zalicza egzaminów" :mrgreen:
Zdjęcia jeziorka fajne, tylko chyba mi się coś na oczy rzuciło, albo jakaś śpiączkomgła się objawiła bo takie... jakieś płaskie te zdjęcia mi się widzą... :roll::shock:
Tak sobie oglądam i czytam...czy "klikamy" to jakaś forma geologiczna ??!! :wink::mrgreen:
Podoba mi się ta okolica. Jak Robert napisał, warto by zasiedzieć się i poczekać na ciekawe światło !
A mnie się bardzo podoba 2239. Patrzę, potem zamykam oczy i czuję jak tam dziko, cicho i spokojnie :).
Pozdrawiam rekonwalescenta i życzę kolejnych udanych wycieczek :)
Tak, warto. Warto posiedzieć albo wczesnym świtem poplątać się po całej dolinie Radocyny. Cudne światło i mgły. I bobry i drapole i szaraki i inna zwierzyna.
Jak mi ronin mówił nazwy ptaków które widział i które sobie śpiewały w najlepsze, to mi szczęka opadała.
Wracając do zdjęć. W lesie przy ostrym słońcu to się wrednie robi, bo momentalnie są plamy przepałów. Jak nie ma słońca to płaski i nijako.
Powyższe to były jakby później robione (od tyłu jadę - bez skojarzeń) :mrgreen:
Wieczorkiem czas na główne jeziorko.
I kurcze jak cieszą wizyty i wpisy. Dzięki :)
Płaskie bo Bogdan bardzo lubi odcieniowywać niemal na maxa zdjęcia. Często mu to piszę :) Czekam na to jeziorko. 2239 i 2236 mi się podobają naj...
ja bym może trochę je inaczej pokazał, tylko trochę kontrastu i czerni dodałem.
Załącznik 174223
Czyli pojedyncze (nie składanki) :)
Jest jeziorko, niestety bez światła.
2240. Załącznik 174254
2241. Załącznik 174253
2242. Załącznik 174252
no i wyszło trochę słoneczka :)
2243. Załącznik 174251
Cóż, mogę Ci tylko poradzić byś pokazał nam to miejsce o świcie, z mgiełkami bo warte jest pożądnego pleneru.Piękny zakątek tego Twojego Beskidu to jest. Zdjęcia jak na warunki ładne. Widać, że niełatwo się tam fotografuje. Myślę, że poradziłeś sobie całkiem nieźle.
Co powiesz na mini zlocik ? Coś zorganizuję, dopasujemy terminy...
Pogadamy jak wrócę z wyprawy teraz nie dam rady. Jakiś wyjazd weekendowy planujemy z Iwoną. Możemy zaplanować Twoje strony :)
Albo jesień - mgły, światło, kolor... całkiem uleczone oko :mrgreen:
Jesień powiadasz, też dobry pomysł. Pięknie tam jest, pamiętam te kolory :)
Kilka migawek z Radocyny. Pozostałości po wsi...
2244. Załącznik 174356
2245. Załącznik 174355
2246. Załącznik 174354
2247. Załącznik 174353
2248. Załącznik 174352
2249. Załącznik 174351
2250. Załącznik 174350
Ciekawe miejsca, ładnie je pokazujesz. Aż chce się tam pojechać.:)
Bodziu, Radocyna to ta wieś co to: wszyscy "dobrowolnie" wyjechali do ZSRR, a wrócić udało się tylko
jednej rodzinie?