Kurka wodna !!! A elektrowni atomowej albo chociaż reaktora na szybkich neutronach nie dają do tej HARMATY ?
Wersja do druku
A co się będę rozpisywał. Jak dla mnie genialne szkło i chyba jedne z lepiej wydanych pieniędzy (pozdrawiam odpowiedniego forumowicza ;)). Do decyzji dojrzewałem trochę (a raczej moja druga połowa) ale nic a nic nie żałuję. Genialnie sprawdza się w parkach (nie trzeba biegać za dzieciakiem). Z rajdu w Mikołajkach też parę pamiątek przywiozłem...
Gdyby ktoś się też pozbywał wersji II tego szkiełka, to ja jestem gotów przygarnąć ;)
No i kupiłem. Wersja SWD. Trochę mnie rozczarował AF jednak. Najbardziej zdziwiło, że jest on strasznie głośny i porusza obiektywem w sposób skokowy (testowałem na ee-m10 i e-m5). Na starym E1 wszystko działa bardzo cicho. Cóż, trzeba będzie chyba jednak spojrzeć w stronę e-m1.
O to dziwne, z E-3 współpracuje mi on dość cicho i na pewno bez efektów skokowych.
Już nie raz było o tym pisane, silniki SWD nie lubią się za bardzo z puszkami ostrzącymi po kontraście. Inaczej szkło pracuje w takim układzie, musi wykonywać wiele krótkich ruchów tył-przód i stąd takie efekty. Ostrząc po fazie tego nie ma, do takiej pracy te szkła czy raczej silniki były projektowane i stąd cicha oraz szybka praca.
To czeka mnie zamiana e-m5 na e-m1 w takim razie.
Przy GX7 działa całkiem nieźle, ewentualnie jak zmieniam mocno ogniskową wtedy ostrzę wpierw ręcznie a potem AF dość sprawnie już sobie radzi (oczywiście nie tak dobrze jak E-M1 ze względu na swoje możliwości) :)
Mam 12-60 SWD i 50-200 BEZ SWD.
W mojej ocenie obiektyw bez SWD ostrzy lepiej także z E-M1.
Zadałem pytanie serwisowi, czy używanie ZD50-200 jest bezpieczne, bo mam obawy zwiazane z tym chrobotaniem. Dostałem taką odpowiedź:
No z tą w pełni kompatybilnością to pani trochę przesadziła, ale chyba nic mojemu obiektywowi nie grozi. Dzisiaj zrobiłem tez w trochę lepszych warunkach oświetleniowych i było z deczka lepiej. Przy okazji dowiedziałem się, że niedługo będzie nowa promocja dla osób, które kupią E-M1.Cytat:
Uprzejmie informuję, iż obiektyw ZD 50-200 przy zastosowaniu przejściówki MMF-3, będzie w pełni kompatybilny z aparatem OM-D E-M5 oraz aparatem OM-D E-M1.
Chrobotanie miałem w ZD 12-60 SWD z puszką m4/3 kiedy napęd szkła się zepsuł. Obiektyw upadł na ziemię. Z m4/3 było głośno ale z puszką 4/3 już nie, obiektyw ostrzył dobrze. Po naprawie szkła w serwisie problem głośnej pracy minął.
Działa tak:
https://www.youtube.com/watch?v=fnp2...ature=youtu.be
W lepszym świetle trochę lepiej. Test w ciemnym pokoju.
wlasnie przesiadłem sie z 45-200 panasa na 50-200swd no i musze powiedziec ...jest moc ;) jakosc obraka wg mnie o wiele lepsza ;) Jedynym + 45-200 jest wilkosc, 50-200 to przy nim kolos :D
oglądałem w sieci niedawno portrety zrobione E-M1 z podpiętym 50-200 - rewelacyjny obiektyw.
Masz rację, zwłaszcza, że teraz do kupienia za grosze. Niestety swoje waży i jak się nie ma em1 to o AF można zapomnieć.
No ja mam em1 i tu właśnie af daje rade
Mam pytanie do użytkowników 50-200/... SWD czy przy współpracy z E-M1 korzystają wyłącznie z oryginału Ol. MMF-3 czy tez z zamienników. Jeżeli macie jakieś doświadczenia z zamiennikami bardzo bym prosił o opinie, uwagi, rady za , które z góry dziękuję.
Mam 50-200 starszego typu+e-m1, do tego mmf produkcji chińskiej, działa poprawnie.