Wersja do druku
Z tortem fantastyczne i w orginale. Jak dla mnie bardzo istotne jest, jak dajesz sobie radę, jak w lokalu błyskają różnokolorowe światła o dość intensywnym charakterze. Na skutek tego biała suknia pani młodej przybiera różne barwy a przywrócenie jej do bieli istotnie wpływa na kolorystykę kadru. I tu, czy masz regułę postępowania i tak jak w naturze czyli z zafarbami czy do bieli sukni ale tak aby nie raziło oczu.
Świetne fotki.
Lekkie oziębienie dodaje im wiarygodności i wartości dokumentalnej, po ociepleniu kolorków całość robi się cukierkowa i przesłodzona.
Masz chłopie oko i rękę, gdybym jeszcze miał się żenić to nie pożałowałbym grosza na artystę w swoim fachu.
PS
Przejrzałem właśnie Twoją stronę (własciwie obie). Nie jestem znawcą warsztatu fotografii ślubnej ale zamieszczone tam fotki mnie zachwycają.
Muszę pokazać tę stronę mojej Kaśce, może w końcu zacznie myśleć o weselu? ;)
Zazdroszczę tego ISO i szumów (mejbi kiedyś...) a kadry oczywiście pierwsza klasa :)Cytat:
Zamieszczone przez Fatman
"Oftopikując"... dziekan, tak sobie patrzę na twój licznik. Zaraz będziemy pić, nie? :PCytat:
Zamieszczone przez dziekan
:) to zdrowie - ja mecze powolutku bombardinoCytat:
Zamieszczone przez heyahero
Tort wyśmienity, kolorki też ;-)
eee , no świetne te weselne zdjęcia. Siła !
Wiejo, w przypadku kolorowych świateł staram się tak obrabiać alby zachować kolory i klimat jaki był wtedy na sali.
Kolorowa światła prawie zawsze wprowadzają "życie" na zdjęcia, robi się bardziej bajkowo.
Kaz de Wro, a jaki pyszny był ten torcik, ahhhhh :-)
dziękuję wszystkim za komentarze i tymczasem powoli szykuję się na następny ślub ;-)
Dziękuje Fatman za interpretacje problemu z jakim się od czasu do czasu moralnie i wewnętrznie spieram bo postępuję tak jak napisałeś.
Troszkę zdjęć z ostatniego ślubu -było wspaniale :-)
Więcej (troszkę narazie) na moim blogu i niebawem na stronce ;-)
Pozdrawiam i czekam na komentarze :-)