Daj mi po repie, nie wahaj się. Do tego jest ten mechanizm.
Moja wypowiedź jest oczywiście publiczna, i odnosi się do założenia jakie przyjąłem, że właściciel psa, tak samo jak i rodzic swoich dzieci uważa, że jego pies (dzieci) jest przepiękny i to wystarczy na zdjęciu - i tak, w albumie rodzinnym wystarczy. Mimo to, wyzwaniem jest aby zdjęciem - choćby i psa/dziecka - zaciekawić kogoś spoza rodziny, i takie wyzwanie odważnie przed MB1 stawiam.
Jest w stanie zrobić ostre zdjęcie, jest w stanie je obrobić (vide znak Odyna) - "podstawy" moim zdaniem opanował, nawet pisze o tym, że wie czym jest 'złoty podział' - nie waham się więc przed rzucaniem wyzwań - czy podejmie - jego sprawa ;)
pozdrawiam,

