Wypociny Kolby.

Cytat:

---

Zamieszczone przez Bodzip

Skąd ja to znam :roll: Potem w górach to tylko jej tyłek hen tam daleko z przodu. I jeszcze się drze, żebym się nie pocił tylko zapieprzał :shock:

---

Jak potrzebujesz słoik wymienić to musisz dopindalać.....
Soory Kolba :grin:

690, 691, 692, 693, 694, 695, swietne.

Początkowo słyszałem cyt. długo jeszcze. teraz po 10 latach małżeństwa to muszę gonić bo żona idzie sobie i nic nie robi sobie z tego, ze ja focę. Przezornie to ja trzymam w górach mapę, jedzenie i kluczyki z auta. Mam pewność,że przy aucie rodzinka będzie czekać, chyba że wcześniej zgłodnieją.

Cytat:

---

Zamieszczone przez kolba

Początkowo słyszałem cyt. długo jeszcze. teraz po 10 latach małżeństwa to muszę gonić bo żona idzie sobie i nic nie robi sobie z tego, ze ja focę. Przezornie to ja trzymam w górach mapę, jedzenie i kluczyki z auta. Mam pewność,że przy aucie rodzinka będzie czekać, chyba że wcześniej zgłodnieją.

---

Ha ha ha ha ha... chciałem Ci dać plusa, ale system zepsuty :mrgreen:

Cytat:

---

Zamieszczone przez kolba

Przezornie to ja trzymam w górach mapę, jedzenie i kluczyki z auta. Mam pewność,że przy aucie rodzinka będzie czekać, chyba że wcześniej zgłodnieją.

---

Tak trzymaj.

Niedziela rano wygląda nieźle :)

Cytat:

---

Zamieszczone przez kolba

Krzysiu może w niedzielę gdzieś pofocimy. Może Pogoria jak pogoda dopisze lub Zielona.

---

Daj człowiekowi pospać :) Moim marudzeniem się nie przejmuj, to tylko zawoalowana forma zachwytu nad Twoimi zdjęciami.

Cytat:

---

Zamieszczone przez Bodzip

Ha ha ha ha ha... chciałem Ci dać plusa, ale system zepsuty :mrgreen:

---

Naprawiłem.

Jednak wolę widoczki z jezior w Twoim wykonaniu, kolba :)

Cd. Weekendowego pleneru. Niedziela popołudnie.
704, 705, 706, 707.

Faaaajne oblechy, a i sójka niczego sobie. Brawo :)