Ale się za Wami stęskniłem :roll: .
Kolejna fota (oprócz kadrowania zero PSa, diapozytyw, cross). Przeprosiłem się z analogiem:
443
Wersja do druku
Ale się za Wami stęskniłem :roll: .
Kolejna fota (oprócz kadrowania zero PSa, diapozytyw, cross). Przeprosiłem się z analogiem:
443
eeeo.. zyje.. ! slyszalem ze miales klopoty z dostawca internetu.. spoko. ja tez czasem opozniam sie ze splata rachunkow ;)
fajne zdjecie. babeczka w wielkich konarach. napisz cos wiecej o krosie to bede mogl zrozumiec o co ci chodzi
Te cienie sprawiają wrażenie jakby chciały ją pochwycić
A myśmy już wątek poszukiwawczy za Tobą założyli. Dobrze że jesteś :D
Kros to diapozytyw (czyli slajd) wywołany w labie nie tak jak trzeba. Trzeba w procesie E6, zaś by zrobić krosa, wywołuje się slajd w procesie C41 (czyli tak, jak normalny negatyw). Wychodzą duże kontrasty, pofiksowane kolory. Stopień fiksacji jest uzależniony od rodzaju slajdu. Cross różnych producentów wychodzi różnie (no to się popisałem figurą stylistyczną :roll: ). Małe mam doświadczenie w tym temacie, ale zabawa fajna.Cytat:
Zamieszczone przez dka
Wielkie dziękju :D . Ten wątek to arcymiła lektura dla mojej skromnej osoby. ;)Cytat:
Zamieszczone przez Piotr
Kolejny cross (łoj, znowu się zaczyna ;) ):
444
Zacne te fotki - ale jakim sprzęcikiem robione ?
PS.
Uważaj na siebie bo chłopaki już policje chciały wzywać a konia ciężko zaaresztować![/b]
Canonem EOS 50. Wybitnie świetny analog, kupiłem go nówkę sztukę przed chyba dziesięcioma laty za furmankę pieniędzy ;) .Cytat:
Zamieszczone przez kisi
Ponad rok nie bawiłem się analogiem. Polecam. Obiecałem sobie, że od czasu do czasu będę zakładał film do mojego starego dobrego Canona. To uczy szacunku dla klatki. Przy cyfrze wali się bez opamiętania. Ale jak się przeliczy, że kupienie slajdu, plus wołanie, plus skany to 50 PLN, to człek nie szasta guzikiem od spustu.
445
Oj Rafale, Rafale...
Czemu nie zaglądałem do tego wątku wcześniej. Chyba wieki spędzę na przeglądaniu tych ponad 100 stron postów i prawie pięciuset fotografii. Chylę czoła i jak mawia mój kolega: "Szakunec"! Fotografie są wyśmienite, zwłaszcza te w czerni i bieli. Mistrzostwo. Chciałbym kiedyś umieć wypatrywać sytuacje tak jak ty. To nie jest umiejętność a talent!
Pozdrawiam i ... jeszcze tu wrócę!