@tropic: jak sie odpowiednio popracuje odleglosciami miedzy obiektem a aparatem, katami i swiatlem to i na 2.8 sie da pieknie w GO owada zmiescic:)
pozdro
Wersja do druku
@tropic: jak sie odpowiednio popracuje odleglosciami miedzy obiektem a aparatem, katami i swiatlem to i na 2.8 sie da pieknie w GO owada zmiescic:)
pozdro
Przesłona 2-3.2 to faktycznie mało. Ja mogę max użyć 3.5 i ogniskowa 35mm. Ale w zasadzie f/8-9 to u mnie standard (może to błąd tech). Dlatego trudno czasami odpowiednio rozmyć tło. Czasami się udaje. Ale przy dużej skali odwzorowania i focie w dzioba to wychodzi takie coś, nawet na f/4.5. W sumie tło rozmyte ale trudno z GO. Chyba, że faktycznie jak piszesz "łapać" owada z boku - jak mały to wlezie
W takich wypadkach lepiej uzyc dwoch metod:
1. Pierscienie, mieszki lub soczewa.
2. Stackowac
pozdro
...może ale trzeba też pamiętać że minimalne i maksymalne wartości przysłony odbijają się na ostrości..
A co to znaczy "stackowac'?
to kwestia wprawy 35 też można ładnie focić
91.
Widok - Dziwnów.
https://forum.olympusclub.pl/attachm...9&d=1316802013