Odp: barmichal76 - moje fotografie
To dla odmiany komentarz od malkontenta:
Światło na 352 odwraca uwagę od meritum, niepotrzebna estetyzacja. Nie wiem, czy nie lepiej w ogóle iść po zdjęcia z tego miejsca w bardziej neutralnych warunkach.
Mam też problem ze swego rodzaju selekcją, której dokonałeś fotografując tablice z nazwami miejscowości. Na zdjęciach brakuje tablicy z napisem "Kulmhof am Ner". Żeby uniknąć takiego efektu fragmentaryzacji/niedpowiedzenia można zrobić kadry pokazujące jednocześnie wszystkie tablice, ale to tylko jedno z rozwiązań.
Uwaga nie do autora: Używanie słów "męczenie" i podobnych (nawet) w kontekście fotografowania tego miejsca jest niefortunne.
Odp: barmichal76 - moje fotografie
Cytat:
Zamieszczone przez
deepee
Uwaga nie do autora: Używanie słów "męczenie" i podobnych (nawet) w kontekście fotografowania tego miejsca jest niefortunne.
Przypadkowy splot znaczeń. Nie przesadzałabym z tym doszukiwaniem się niestosowności. Ty natomiast użyłeś słowa "selekcja". ;)
Ostatnia seria (sorki za słowo) nastrojowa i jak ładnie Bodzio ujął - nienachalna.
Odp: barmichal76 - moje fotografie
Cytat:
Zamieszczone przez
bufetowa
Przypadkowy splot znaczeń.
Dlatego napisałem, że jest to "niefortunne", zamiast np. "niestosowne".
Odp: barmichal76 - moje fotografie
Dzięki wszystkim za to, że zajrzeliście :)
Cytat:
Zamieszczone przez
deepee
To dla odmiany komentarz od malkontenta:
Światło na 352 odwraca uwagę od meritum, niepotrzebna estetyzacja. Nie wiem, czy nie lepiej w ogóle iść po zdjęcia z tego miejsca w bardziej neutralnych warunkach.
Mam też problem ze swego rodzaju selekcją, której dokonałeś fotografując tablice z nazwami miejscowości. Na zdjęciach brakuje tablicy z napisem "Kulmhof am Ner". Żeby uniknąć takiego efektu fragmentaryzacji/niedpowiedzenia można zrobić kadry pokazujące jednocześnie wszystkie tablice, ale to tylko jedno z rozwiązań.
Uwaga nie do autora: Używanie słów "męczenie" i podobnych (nawet) w kontekście fotografowania tego miejsca jest niefortunne.
Deepee - rozumiem, że Twoja uwaga o selekcji tablic wynika z faktu, że Chełmno nad Nerem to był najczęstszy kierunek, w którym zmierzały transporty ze Stacji Radegast. Jak napisałem w poście ze zdjęciami, Saboor namawiał, żeby wybrać się ponownie w to miejsce. Tutaj znajdziesz moje zdjęcie, które pokazałem prawie rok temu, w rocznicę likwidacji getta. Jest na nim właśnie tablica dotycząca Chełmna.
Odnośnie opinii na temat światła na 352 w kontekście transportów z łódzkiego getta do obozów śmierci mam odmienne zdanie. Uważam, że nie potrzeba robić na poważnie wszystko co wiąże się z martyrologią. Można spróbować pokazać miejsce kaźni bardziej pozytywnie - światło może oznaczać na przykład, że pomimo setek tysięcy osób, które nie przeżyły łódzkiego getta, wciąż jest nadzieja? Nie trzeba ciągle tylko płakać, choć nie oznacza to, że nie powinno się być poważnym. Dzięki za odwiedziny i komentarz.
Pozdr
Odp: barmichal76 - moje fotografie
Cytat:
Zamieszczone przez
barmichal76
Dzięki za odwiedziny i komentarz.
Bylem w Lodzi wiele razy.Slyszalem,nie odwiedzalem miejsca.Dzieki za zdjecia.
Odp: barmichal76 - moje fotografie
Cytat:
Zamieszczone przez
barmichal76
Odnośnie opinii na temat światła na 352 w kontekście transportów z łódzkiego getta do obozów śmierci mam odmienne zdanie. Uważam, że nie potrzeba robić na poważnie wszystko co wiąże się z martyrologią. Można spróbować pokazać miejsce kaźni bardziej pozytywnie - światło może oznaczać na przykład, że pomimo setek tysięcy osób, które nie przeżyły łódzkiego getta, wciąż jest nadzieja? Nie trzeba ciągle tylko płakać, choć nie oznacza to, że nie powinno się być poważnym.
Michał, nie czuję tego wywodu. Abstrahuję od tego, że "poważnie" nie wyklucza "pozytywnie".
Wg mnie przekaz takich miejsc w pierwszej warstwie jest prosty: stało się (co, gdzie, kiedy).
W warstwie implikowanej: pamiętaj, że się stało i postępuj tak, żeby się nie powtórzyło.
Nie wiem, też o co chodzi z możliwością przekazania przez fotografowanie tego miejsca, że wciąż jest nadzieja. Nadzieja na co? Dlaczego "wciąż"?
Surowa, oszczędna "architektura" stacji Radegast wręcz narzuca suchy do bólu styl fotografującego, a już na pewno bez fajerwerków typu zdjęcie obiektywem fish eye.
Odp: barmichal76 - moje fotografie
dla mnie z kolei światło na 352 robi tą fotę - jest IMO świetna
tak samo jak kolejna 353 (tylko tu pokusiłabym się o doprostowanie napisu)
Odp: barmichal76 - moje fotografie
Cytat:
Zamieszczone przez
deepee
Michał, nie czuję tego wywodu. Abstrahuję od tego, że "poważnie" nie wyklucza "pozytywnie".
Przecież właśnie to napisałem.
Cytat:
Zamieszczone przez
deepee
Wg mnie przekaz takich miejsc w pierwszej warstwie jest prosty: stało się (co, gdzie, kiedy).
W warstwie implikowanej: pamiętaj, że się stało i postępuj tak, żeby się nie powtórzyło.
Zgadzam się, taki jest przekaz. Nie oznacza, to że fotografujący ma się trzymać tak prostych reguł.
Cytat:
Zamieszczone przez
deepee
Nie wiem, też o co chodzi z możliwością przekazania przez fotografowanie tego miejsca, że wciąż jest nadzieja. Nadzieja na co? Dlaczego "wciąż"?
Chodzi mi po prostu o to, że mimo okrutnej historii, którą upamiętnia m.in. Radegast, życie toczy się dalej. Przerysowując: rodzą się dzieci, przeżywają swoje radości, itp. Oczywiście o historii nie wolno nam zapominać i pokolenia, które bezpośrednio nie były jej świadkami powinny być o niej uczone.
Cytat:
Zamieszczone przez
deepee
Surowa, oszczędna "architektura" stacji Radegast wręcz narzuca suchy do bólu styl fotografującego, a już na pewno bez fajerwerków typu zdjęcie obiektywem fish eye.
W połączeniu z Twoją wypowiedzią w poście 1271 rozumiem, że ze względu na powagę miejsca i na jego styl/architekturę należy uzbroić się w aparat najlepiej z obiektywem standardowym, poczekać na pochmurną pogodę a jeszcze lepiej na deszcz i wtedy fotografować??? Z tym się nie mogę zgodzić. Nie uważam, żeby zastosowanie rybiego oka w jakiś sposób naruszało powagę miejsca. Motyw macew idealnie moim zdaniem nadaje się do takiego właśnie obiektywu. Idąc tropem pogody (oświetlenia), która Twoim zdaniem jest nieodpowiednia - jakie miejsca jeszcze powinno się odwiedzać "w bardziej neutralnych warunkach"? Cmentarz? Ale czy każdy czy tylko np. Powązkowski? Sorry, że piszę w ten sposób, ale zupełnie nie potrafię zaakceptować Twojej argumentacji. Ty pewnie mojej też.
Myślę, że gdybyśmy rozmawiali o publikacji książkowej dotyczącej Stacji Radegast, w której byłyby wyłącznie zdjęcia robione z rybim okiem i wszystkie ze słońcem w kadrze i żadne nie pokazywałoby macewy dotyczącej Chełmna nad Nerem - zgodziłbym się z Tobą, że jest to nie do zaakceptowania. Jesteśmy jednak na forum fotograficznym i jak przyjrzeć się wszystkim fotografiom, które pokazałem z tego miejsca to widać, ze staram się pokazać temat w różnorodny sposób. Może dzięki temu ktoś wybierze się do Łodzi obejrzeć Radegast...
Pozdr
---------- Post dodany o 07:35 ---------- Poprzedni post był o 07:33 ----------
Cytat:
Zamieszczone przez
gulasz
dla mnie z kolei światło na 352 robi tą fotę - jest IMO świetna
tak samo jak kolejna 353 (tylko tu pokusiłabym się o doprostowanie napisu)
Ula - próbowałem, ale jak zwykle poległem. Na razie to moja "pięta achillesowa" :)
Odp: barmichal76 - moje fotografie
@ deepee - mam propozycję.
Zrób swoją wersję. Zrób tak, że klękajcie narody.
Bo widzisz robiłem bardzo, bardzo dużo zdjęć cmentarzy, miejsc pamięci. To trudna sztuka, to nie jest byle pstryk.
Podobnie jak Michał odniosłem wrażenie, że "wymagasz płakania". Nie wiem, może to irracjonalne, ale takie wrażenie odniosłem.
Trudno, stało się. Nie Ty, nie ja to wywołaliśmy. Ale to było 70 lat temu. 70 lat.
Naszym obowiązkiem jest tak działać, aby nigdy się ten koszmar nie powtórzył. Gdy byłem w Treblince to nawet aparatu nie wyjąłem. Dlaczego ?
Baraki jak baraki, na dokładkę spaprane napisami naszej kochanej młodzieży, której w dυpę przyłożyć nie wolno. Jakiś walec, jakaś szubienica... odnoszę wrażenie, że wszystko takie płaskie jest.
A popatrz na cmentarze z I Wojny Światowej. Dušan Jurkovič postanowił, że zlokalizuje je na szczytach wzniesień, aby "żołnierze się widzieli". Leżą obok siebie Niemcy, Austriacy, Rosjanie, Węgrzy, Polacy. I w niczym to nie przeszkadza miejscowej ludności aby przyjść i kwiatka położyć, czy znicz zapalić.
I jeszcze słowo o kompozycji. Widzisz, każdy z nas ma inną wizję. Obrazy Michała widziałem, chciałbym zobaczyć Twoje.
Ot, jest obok Gorlic w małej miejscowości Bobowa cmentarz żydowski. Większość opracowań pisze, że jest to najpiękniejszy cmentarz żydowski na świecie.
Jedna macewa piękniejsza od drugiej - powiedz mi jakie kryterium mam dobrać aby wszystkie pokazać ? Toż to kilka hektarów jest. Jest też fragment cmentarza jako memoriał poświęcony pamięci żydów Bobowskich i Gorlickich pomordowanych przez nazistów. Jest bardzo prosty i surowy - powiedz, czy element, fragment koncepcyjnie nie pasujący do reszty należy usunąć ?
Jeszcze raz na zakończenie - cenię sobie Twoje niezależne zdanie, ale... wybacz - krytykować każdy potrafi. Pokaż lepiej.
Pozdrawiam Bogdan
Odp: barmichal76 - moje fotografie
Cytat:
Zamieszczone przez
Bodzip
krytykować każdy potrafi. Pokaż lepiej.
Za każdym razem czytając tego typu wypowiedź zastanawiam się: a nie można być świetnym znawcą, nieumiejącym jednocześnie tworzyć? Czy każdy krytyk literacki musi być świetnym pisarzem, a każdy marszand pierwszorzędnym malarzem?