Poprawa jest zasadnicza, od premiery pierwszego OMD (EM-5) mamy dobre matryce. Co ciekawe wielu krytykujących niegdyś obrazek z aparatów Olka, jakkolwiek krytyka była słuszna, argumentowało, że fizyki się nie przeskoczy ;-).
Wersja do druku
Dobrze to inaczej
http://www.dxomark.com/Cameras/Compa...___963_793_220
:)
pozdro
A tu jeszcze inaczej:
To, że duży może więcej jest generalnie oczywiste, odnosiłem się do sytuacji kiedy argumentujący, że fizyki się nie przeskoczy, sugerowali że wówczas osiągnięto jakąś techniczną poprzeczkę nie do przeskoczenia, albo, że zwiększanie ilości megapikseli musi iść w parze ze spadkiem innych parametrów obrazka. Co ciekawe takie myślenie zdawali się prezentować nawet ludzie z Olympusa w sławetnym oświadczeniu, że 12 Mpix wystarczy każdemu, teraz idziemy w jakość ;-).
Olek zawsze będzie krok z tyłu w obrazku....
A może być top? Większa matryca wykonana w tej samej technologii co mniejsza zawsze będzie miała łatwiej. W tym sensie fizyki faktycznie się nie przeskoczy. A że różni producenci rożnie sobie radzą to świetnie widać jak porównać matryce APS-C produkcji Canona, Samsunga i Sony, czy FF Canona i Sony.
http://www.dxomark.com/Cameras/Compa...___977_931_865
http://www.dxomark.com/Cameras/Compa...___916_915_836