Bardzo spodobało mi się Twoje podejście do wieżowców. Z takiej perespektywy prezentują się bardzo futurystycznie. Nocna dżungla świateł też wpadła w oko.
Wersja do druku
Bardzo spodobało mi się Twoje podejście do wieżowców. Z takiej perespektywy prezentują się bardzo futurystycznie. Nocna dżungla świateł też wpadła w oko.
90tka - rewelka, super klimacik!
90tka super, ciut koloru mi zabrakło
witaj po przerwie :grin:
Fajnie, ze znowu jestes!!!!!!!! Ciekawie zapowiada sie ta nadchodzaca opowiesc :wink:90 ze statywem to by nas chyba calkowicie powalila, ale i tak elegancki widok :grin:
Bardzo, bardzo udane zdjęcie. Czekam na następne z wypraw.
Dziękuję za wszystkie komentarze :)
Teraz taka bardziej ciekawostka, niż zdjęcie do oceny. Otóż zobaczycie w jaki sposób budowane i remontowane są ponad 15sto piętrowe wieżowce w Hong Kongu. Żeby cokolwiek zrobić trzeba najpierw postawić rusztowanie. A czego można użyć do tego celu? Najlepiej czegoś czego mamu dużo pod ręką czyli... sznurka i bambusa :D Tak tak, nie przesłyszeliście się. Te ponad piętnastopiętrowe konstrukcje wzniesione zostały tylko i wyłącznie za pomocą sznurka i bambusa. Jak widać trzymają się nawet nieźle, a budowlańcy skaczą po nich góra-dół niczym małpki ;)
Przy takich konstrukcjach bambus jest wytrzymalszy, od "standardowych" rusztowań ;)
Tym razem (92), mniej mi się podoba, choć widok przedni.
Mam wrażenie, że robione jest pod słońce i dlatego takie "mdłe". Myślę, że dodanie kontrastu, ściemnienie i wyostrzenie znacznie by mu pomogło (lekkie prostowanie perspektywy, też :-P)
Wydaje mi się, że jest mdłe, bo była straszna mgła (smog?), a obecny efekt powstał po długiej walce z RAWem, i to jest chyba maks co można z tego zdjęcia wycisnąć :P Zdjęcie pełni jedynie element informacyjny, broń Boże artystyczny ;)
A to z tamtej strony nic nie mam. Tak jak już wyżej napisałam warunki były średnie do fotografowania, więc to jest w zasadzie jedyna fotka z wybrzeża jaką mam..
Wydaje mi się, że można jednak z niego coś wydusić :wink:
Chyba to już jest kwestia monitora... To Twoje u mnie strasznie ciemno wyszło i jakby bledsze kolory.. Ale ja już dawno nauczyłam się nie kłócić o kolory oglądane na dwóch różnych monitorach ;)
Bonus na wieczór:
najsłodszy zwierzak Filipin czyli Tarsier. Charakteryzuje się głównie wytrzeszczem oczu i z tego jest znany na całym świecie ;) Poza tym lubi obserwować okolicę za pomocą swojej obrotowej (aż o 180stopni!) główce. Żywi się insektami, poluje głównie w nocy. A w dzień śpi (ponoć z otwartymi oczkami ;]) lub obserwuje. Teraz tylko ciekawi mnie jak ich opiekunowie rozróżniają te dwie czynności :P
Tarsirek prosi klubowiczów Olympusa o jakieś ładne wykadrowanie go na tym zdjęciu, bo jakoś autorka nie wie jak się do tego zabrać ;]
Zwierzątko przeurocze , szkoda, że autorka kadru nie przyłożyła się bardziej, aby tej trawki w klarze nie było...:wink: dwa kroki w prawo...
Bardzo ale to bardzo słodki zwierzak :roll:
Ale warunki trzeba przyznać nie miałaś łatwe, bo wszędzie pełno tego chabuzia :wink:
Szkoda, że mi ktoś nie robił zdjęć jak ja robiłam jemu ;] Niby miało być łatwo. Tarsirki nie lubią się zbytnio przemieszczać (cierpią na wrodzone lenistwo :P), jedyne co to obracają łepek o 180 stopni. No i tak żeśmy się bawili, ja się przedzieram przez krzaki i inne haszcze, już jestem prawie na tyle blisko, żeby zrobić zdjęcie, a on.. hyc obrót o 180 stopni i znowu ujęcie jego pleców :D
I tak w kółko.. obchodzę krzaki z drugiej strony i znowu się przepycham. Po pół godziny takich zagrywek udało mi się zrobić dwa ostre zdjęcia! :) Złośliwe bestie :P
A co powiecie na taki kadr?
Mgła w HK to zjawisko dość powszechne, ja miałem szczęście, 3 dni pięknej pogody, dopiero ostatniego nadciągnął tajfun.
Rusztowanie ciekawe ale tego budulca tam nie brakuje i rośnie szybko. Zwierz z wytrzeszczem uroczy.
A co Ty zwierzakowi zrobilas, ze tak oczy wytrzeszczyl??:mrgreen:
Ale zrobiło oczy ni Ciebie :) Co mu pokazałaś :wink:? Może reaguje tak na szkło :P
Pokazałam mu E3 z obiektywem 12-60, a on powiedział "aleeeeee fajowyy!! mogę popstrykać?" :D
A dziś zdjęcie z cyklu "napotkane na plaży" ;) Trudno uwierzyć, ale pojechałam na tą wyprawę z czterema facetami i byłam jedyną osobą, która nie była w stanie nawet 15stu minut usiedzieć na plaży :P Tak więc kiedy chłopaki raczyli się piwkiem, ja wyruszałam na polowanie z moim aparatem i takie oto są tego efekty ;]
Prosimy o więcej :)
94 - bardzo sympatyczne :)
Przyjemne poprzez widoczną egzotykę. Muszę się zapytać, czy piasek na plaży faktycznie taki biały i woda w morzu taka jasna.
Jak wyżej, kadr naprawdę ładny i miły ale jakoś kolor piasku strasznie bije mnie po oczach (choć może faktycznie taki był).
Fajne te zdjęcia jak na Twoje początki ;-) Pierwsze kompozycyjnie takie banalne i oklepane ale podobają mi się te promienie słoneczne przedzierające się zza chmur. A trzecie kompozycyjnie bardzo mi się podoba, szkoda tylko, że nie ma innego światła troszkę, takiego zachodzącego pomału słońca. Albo całkiem wieczorowego klimatu z jakąś uliczną lampką.
Odnośnie waszych pytań to piasek faktycznie był troszkę bardziej biały niż żółty ;] Ale nie wiem czy też ja nie przesadziłam z obróbką.
Poniżej oryginalny jpg wygenerowany przez aparat.
Jak mi powiecie, że jest lepszy to zawieszam moją działalność na forum do czasu skalibrowania monitora :P
MSZ piasek i woda w oryginale są "milsze" dla oka choć niby różnica po obróbce minimalna :roll:
Otatnia fota kadrowana z dolu, tak troche nad piaskiem zyskałaby wiele. Jest fajnie, moze byc fajniej :)
Jak się najlepiej podróżuje na Filipinach? Ano na dachu ;] Przewiewnie, dużo miejsca no i panoramiczny widok na przepiękną okolicę ;)
W taki oto sposób przemieszczaliśmy się ponad 3 godziny przez wyspę Palawan. Tyłki nam trochę wytrzepało, ale wszystko to zrekompensowały wspniałe widoki!
Do widoków zaraz przejdziemy, a natazie zobaczcie jak jeszcze można podróżować na Filipinach ;)
ciesz się, że na dachu a nie za autem biegłaś :)
Czekam na widoczki!
A co do piasku i wody... to jakieś takie odbarwione nawet w oryginale :)
Miały być widoczki no to proszę ;)
Wybrzeże w Sabang, wyspa Palawan. No i lokalna taksówka ;]
i niekończąca się plaża w Sabang ;)
W 97 chmurki za bardzo dają po oczach.