Cóż za dynamiczne ujęcia wyścigów konnych. Świetnie, szczególnie 87.
Wersja do druku
Cóż za dynamiczne ujęcia wyścigów konnych. Świetnie, szczególnie 87.
Z wyscigow konnych to (88 ) jak dla mnie.
Zastanawiam się jak to niektórzy robią, że tło w fotkach jest jednolicie np. zielone. Czy np. trzeba tak wykadrować i już czy też to jakiś prosty "myk". Kombinowałem ale nie wychodzi (Picasa). Ot taka fotka jak poniżej pewnie lepiej by wyglądała z jednolitym tłem. Ktoś ma sposób na to? Taki prosty, bo ja i obróbka to cienka sprawa.
90.
https://forum.olympusclub.pl/attachm...0&d=1316712362
Ja słyszałem o podkładaniu kolorowego kartonu o jednolitym tle za obiektem. Poczytaj komentarze najlepiej ocenianej foty w galerii.
No tak. Dobry patent. Robisz fotę już z tłem. Wyskoczę sobie z takim papierem i poeksperymentuję. dzięki.
ja chałupniczo jak robię kwiaty często wykorzystuje statyw na którym umiejętnie zwieszam jednokolorową bluzę (czarną ;)) - z owadami jest ryzykownie bo uciekają... ; )
witam... ja staram się jednak obserwować co się dzieje z tyłu, a więc warto by za tło robiły rośliny z tego samego gatunku, by warunki świetlne były podobne a więc unikam południowego słońca bo straszne kontrasty z cieniami wychodzą... no i oczywiście dość mała głębia ostrości F2.0 do 3.2... raynox też ładnie rozmywa ale wtedy trzeba mieć za modela milimetrowych wielkości owada by się w takiej papierowej GO zmieścił... jeżeli fotografuję większą lufą np. 70-300 albo 150 to szukam wysoko siedzących nad łąką motyli i ważek (wysokie osty, trawy) a oprócz tego, ważne jest też, by za nim było nawet kilka metrów wolnej przestrzeni, wtedy i przy większej GO tło ładnie się rozmyje... Często mi się tak zdarza, że znajduję pięknego owada ale siedzi w kiepskim miejscu i fotę sobie wkładam do szuflady tylko jako dowód że spotkałem... ostatnio tak sfotografowałem miedziankę, ostre słońce i kicha...
Ja podobnie jak jagger unikam ostrego slonca, generalnie dla mnie o 9 rano juz jest po zdjeciach.
Przed fota analizuje, czy uda sie cos ciekawego zrobic, gram perspektywa, odlegloscia, wtedy mi nie robi czy mam f2.8 czy 22 ustawione.
Nie stosuje sztucznych tel, wole naturalne.
Jesli robie zdjecie dokumentacyjne to nie zawsze jest na tip top. Ale jak pisalem, staram sie zawsze troche rozejrzec wokol obiektu i pomyslec co i jak:)
pozdro
Witam...osobiście uważam że tak mała przysłona jak 2.0 lub 3.2 jest za mała !!! Ciężko przy tak niestabilnych obiektach jak owady,ładnie je wyostrzyć...
śmiało używałbym większej i unikał zbyt bliskiego tła...i faktycznie jednokolorowa bluza/koszula to niezłe tło a kolorowy papier trochę za sztuczny jak dla mnie..
zawsze używam przedziału przesłony 2.0- 3.2 i jest moim zdaniem ona idealna... kwestią jest natomiast ustawianie owada w stosunku do głębi ostrości... jeżeli się ustawi aparat równolegle to owad spokojnie zmieści się w głębi... natomiast prostopadłe ustawienia będą nam 'obcinać' owada, co zresztą ja uwielbiam i robię to świadomie... :-)