Kolega rocco się napracował, korzystaj z jego wiedzy, a po przeczytaniu kliknij mu w reputację :grin:
http://www.olympusclub.pl/olypedia/i...a_Metz_48_AF-1
Wersja do druku
Kolega rocco się napracował, korzystaj z jego wiedzy, a po przeczytaniu kliknij mu w reputację :grin:
http://www.olympusclub.pl/olypedia/i...a_Metz_48_AF-1
Nie dam mu, bo mimo, że się napracował nie napisał mi odpowiedzi na moje pytania. Widzę, że sam tego tekstu uważnie nie przeczytałeś. Jest jedno zdanie o diodach.
Ktoś mi dziś powiedział, że FL-ki potrafią mają pomiar przez lampę, wobec czego moje pytanie wynikało właśnie stąd.
Jako użytkownik tego modelu odp na twoje pytania.
Ad1 Stroboskopu nie będzie. Czerwona dioda załatwia sprawę.
Ad2 Liczba przewodnia większa czyli siła błysku większa u Metza i szybkość ładowania między błyskami 2 razy lepsza bo do Metza wkładasz 4 a nie 2 paluszki.
Ad3 Każda lampka dedykowana dla danej marki to potrafi. Metz 48 też.
1. Ani Fl-36 ani Metz 48 AF-1 nie "mierzy sam" odległości :roll:
Kto Ci naoopowiadal takich farmazonów? Różnią się tym, ze FL-36 ma tryb "A" czyli własny pomiar światła a nie odległości. Nie, nie musisz uzywac "stroboskopu" lampa błyskowa rzutuje czerwony wzorek i aparat na nim bardzo ładnie ustawia ostrość.
2. Nie, FL-36 nie umożliwia szybszego ustawiania ostrości niż Metz.
Jest za to słabsza i gdybym miał wybierac to ponownie wybrałbym Metza.
3. Co to jest "auto ttl"? :roll:
TTL to pomiar światła przez obiektyw czyli "through the lens" i mają to i 48 AF-1 i 58 AF-1 i Tumaxy...
Przypuszaczam, że rozumiem o co Ci chodzi ale nie jestem pewny więc poczekam aż poprawnie sformułujesz pytanie.
Daruj sobie...
czmielek, w drugim pytałem, o AF, a nie o szybkość ładowania czy lp.
Rocco, takich farmazonów naopowiadał mi dziś sprzedawca (także sam rozumiesz moje zakłopotanie i wynikające z tego pytania).
Dobra, już wszystko kapuję. Dzięki Wam rocco i czmielek.
Witam
czy ktoś z właścicieli Metza, mógłby coś napisac na temat komunikacji bezprzewodowej, np. z e-520? czy wygląda to zupełnie jak w fl-36r?
dołączam do pytania - czy mając metza mogę go wyzwolić odpalając swoją FL -50 ?
Ktoś wie dlaczego Metzik 58 AF-1 gdy miałem e-510 sprawował się ładnie bez zarzutów, a gdy przerzuciłem się na pewną e-1 to mam problemy z automatyką. Niby lampa komunikuje się, pokazuje ogniskową obiektywu. lecz z bliska (powyżej 2m) przepala zdjęcia, a dalej również przepala. Ustawiałem w menu korpusu siłę błysku, lecz na zdjęciach nie widać efektu wprowadzonych zmian. Zostaje ręcznie zmieniać ekwiwalent. zmiejszam aż do -2EV. Wtedy w odległości 2-3m zdjęcią są w miarę, lecz przy dłuższych ogniskowych zdjęcia sa całkiem szare. Zupełnie nie jest posłuszna korpusowi E-1. w poprzednim Olympusku e-510 problemu żadnego nie miałem więc nie zastanawiałem się nad korektami, a tutaj ciągle muszę coś przestawiać metodą prób i błędów. Sprawdzałem w trybach TTL i A. manual to swoją drogą. Czyżby niepełna komunikacja?
Szczerze mowiac ja tez musze korygować sile blysku lampy bezposrednio w jej menu. chyba tak powinno sie to robić - przynajmniej tak wywnioskowałem po przeczytaniu jednego dlugasnego artykułu człowieka który na przykladach pokazywał jak należy nauczyć sie panować nad światłem aby uzyskać to co się chce a nie tak jak chce automatyka aparatu.