Taa do Abramsów wtedy to się T-34 nazywało.Cytat:
Zamieszczone przez Bodzip
---------- Post dodany o 18:35 ---------- Poprzedni post był o 18:33 ----------
Węgiel->żelazo->sierp i młot. :mrgreen:Cytat:
Zamieszczone przez abir
Wersja do druku
Taa do Abramsów wtedy to się T-34 nazywało.Cytat:
Zamieszczone przez Bodzip
---------- Post dodany o 18:35 ---------- Poprzedni post był o 18:33 ----------
Węgiel->żelazo->sierp i młot. :mrgreen:Cytat:
Zamieszczone przez abir
Oblałeś panie student, jakby to powiedział prof. Adamczyk, któremu wszyscy pracownicy katedry od progu kłaniali się w pas.Cytat:
Zamieszczone przez Saboor
Co oblałem? A to nie oni(Sam Wiesz Kto) prowadzili w Mandżurii obróbkę skrawaniem na dużą skalę? Pomnij 1945.Cytat:
Zamieszczone przez ahutta
Wy tu pitu-pitu o perlicie a foty stygną.
Jutro, nie dam rady dzisiaj :)
Pływasz Waść w temacie, pływasz. Widać materiałoznawstwa nie miałeś na studiach.Cytat:
Zamieszczone przez Saboor
PS.
W '45 to jeszcze u taty w galotach byłem :p
do perlitu dodajmy austenit i punkt wyjścia na dostateczny jest:mrgreen:Cytat:
Zamieszczone przez Bodzip
Znałeś prof. Adamczyka! No to musieliśmy się spotkać w realu. Jakieś 30 lat temu. :-)Cytat:
Zamieszczone przez ahutta
Raczej nie. Ja z nim miałem zajęcia prawie 20 lat temu, wiec trochę żeśmy się rozminęli ;)Cytat:
Zamieszczone przez mareksopl
Dla mnie lux 442 uchwyt z zabierakiem i 444 zderzak.
Pozdrawiam Was.