85. Kolejne zdjęcia z Pingyao.
86.
87.
88.
89.
90.
91.
Wersja do druku
85. Kolejne zdjęcia z Pingyao.
86.
87.
88.
89.
90.
91.
Ciekawy podgląd normalnego życia z domieszką historii na zdjęciach z Pingyao. Dachy i zabudowa to jak przypuszczam ichnia hala targowa czy miejsca zamieszkania?
Opuszczamy Pingyao i przenosimy się na północ do Datong. Jest to brudne, przemysłowe miasto, region wydobycia węgla kamiennego. W samym mieście nie ma atrakcji turystycznych, turyści natomiast przybywają tu podziwiać oddalony kilka km od miasta kompleks jaskiń i posągów Buddy. Ja natomiast, zanim przejdę do jaskiń, pokażę jak wygląda sobotnie popołudnie w chińskim mieście.
92. Jedna z głównych ulic Datong, rowerów więcej jak samochodów.
93. Nowe osiedle na tle starej zabudowy.
94. Widok bardzo częsty w Chinach, ktoś coś sobie na ulicy griluje i już interes się kręci.
95. jak wyżej
96. A tu można łatwo naprawić rower.
97. Na budowie
98. Budowa kanalizacji.
99. Wyburzanie budynku po chińsku.
100. Budowa chodnika
101. jak łatwo przeczytać :), stacja kolejowa DATONG
102 Centrum miasta
85 i 90 miodne
99 .. :shock::grin:
@ 100 - praktyczne, płytki się połamią i pokrzywią, kostka zapadnie, a tu - zawsze prosto i równo.
"Wyburzanie po chińsku" jest niesamowitym zdjęciem :grin:
Kapitalny wątek, zabierasz nas w piękną podróż, z wielką przyjemnością przeglądam i będę tutaj wracał...
Pozdrawiam