Zamieszczone przez
Piotr_0602
Racja. FF to większa elastyczność GO. Nie muszę używać płytkiej GO, ALE MOGĘ. Przymknąć można zawsze, a nie ma na razie jakoś Zuiko z <f/2. Nie wspominając już np. o Zuiko f/1
Podobnie to że mogę użyć wyszego ISO gdy chcę. Nie muszę, ALE MOGĘ.
Zalety 4/3 to dobre wyniki obiektywów już od największej dziury, choć dobre obiektywy FF przymknięte o 2EV też dają dobre rezultaty.
Zalety 4/3 to małe rozmiary, ale na razie nie wykorzystuje tego Olek jak należy. E3 nie ma żadnej przewagi w tej kategorii. Jest naprawdę niezły, ale mógłby być nieco mniejszy.
Gdzie nie-budżetowe body wielkości E420 z większym wizjerem i może jakąś formą uszczelnień? Gdzie szeroki wybór małych stałek? Gdzie naleśniki pokrywające podstawowy zakres?
Zuiko produkuje coraz większe obiektywy. 12-60 jest większy od 14-54. 13-35 naprawdę duży. 35-100 olbrzymi, a daje podobne efekty do L-ki 70-200 f/4. 50-200 też mały nie jest.
Dopiero zestaw E420+25 wywołał mały ferment na forach Canona. Dla E3 nikt systemu nie zmieni...
Jeśli 4/3 ma przewagę w długich tele, to gdzie sią te tele? Zuigma 70-300 jest, OK, ale to de facto budżetowa ciemna Sigma. Jeszcze świetny 50-200... Ale już 90-250, 300 są poza zasięgiem dla większości, sztuka dla sztuki... Gdzie sensowne cenowo 300 f/4? Albo coś ponad 300?
Nie w każdej kategorii 4/3 ma szanse powalczyć z konkurencją, ale są kategorie gdzie mógłby pokazać pazury. Tylko jakość nie wykorzystuje tego.
E510 nie jest dramatycznie większy od najmniejszych C czy N na APS.
Dopiero E420 pokazuje różnicę. Mogliby go jeszcze skurzyć nieco i gdzieś wcisnąć IS.
Własnie wyprzedałem wszystkie graty 4/3... I zastanawiam się nad zakupem zestawu E3, lub FF. Ceny podobne. I raczej się skłaniam do FF, ze względu na pewniejsza przyszłość w kategorii niebudżetowej. Dokupiłbym do tego zestaw E4xx z 3 naleśnikami, gdyby taki był...