Piękna seria. Imponująca zapora Hoovera, wspaniałe formy skalne i drzewa Jozuego oraz... kapitalna tabliczka że ze względu na koszt amunicji będą do intruzów od razu strzelać tak by zabić...
Wersja do druku
Piękna seria. Imponująca zapora Hoovera, wspaniałe formy skalne i drzewa Jozuego oraz... kapitalna tabliczka że ze względu na koszt amunicji będą do intruzów od razu strzelać tak by zabić...
Też to zauważyłem, ze smartfony z trochę wyższej półki bez większego problemu radzą sobie z wysokimi kontrastami i nocnymi scenami. Wystarczy ustawić urządzenie na "tryb nocny" i fotki same się robią. Nie są to jakieś rekordowe naturalne DR, bo z bardzo małego sensora, lecz fotografia obliczeniowa robi błyskawiczne postępy i procesor smartfona z takimi zadaniami daje sobie radę. Zdjęcie jak zdjęcie, wszystko widać na nim, gdzie i co, gdzie i kto. Czego więcej trzeba?
Nie mam takiego smartfona, lecz młodzi są posiadaczami i cieszą się bardzo z tego, że teraz nie muszą się martwić, że ciemność, że kontrasty, a poza tym nie musza wiedzieć co to jest ogniskowa, przysłona, ekspozycja, bo im to się stało niepotrzebne. Wystarczy smartfon skierować obiektywem na scenę i za chwile wyraźny, przyjemny dla ucha, ustawiony uprzednio odgłos trzasku migawki oznajmia, że zdjęcie jest już wgrane.
TJ
Michał - Ty byłeś, Ty widziałeś...
Który aparat kolorystycznie lepiej oodaje rzeczywistość - Ilek czy Samsung (telefon). Bo z tego co widzę, to Olek mocno ociepla zdjęcia.
Faktycznie miejsca godne uwagi. Żeby było śmieszniej krajobraz wspomnianym parku narodowym bardzo przypomina krajobraz na północ od Kristiansand w Norwegii. :) A ściślej formacje skalne. Bo roślinność siłą rzeczy nie może być podobna.
Fajnie było zobaczyć Twoje zdjęcia. Daje to wgląd w dość egzotyczną, jakby nie było, dla nas część świata. Może to zainspirować, albo natchnąć nowymi pomysłami.... lub jakąś podróżą. :mrgreen:
@Bodzip to nie Olek czy Nikon ociepla zdjęcia... lub przeciwnie.
Winni są ci panowie którzy wysmażyli, w tych systemach WB.
Kolory są do d.... bo WB nie pracuje poprawnie. Jak WB ustawisz poprawnie, to kolory są we wszystkich puszkach bardzo dobre.
Dzięki za interesujące serie - miło się ogląda :-)
Mi z kolei skały z Joshua Tree przypominają masyw Montserrat w Hiszpanii - też bym tam jeszcze chętnie pojechał i połaził.
Większość tam jeżdżących ogranicza się jedynie do klasztoru, a przecież nad nim są fantastyczne góry, wystarczy wjechać kolejką i zejść na dół żeby doświadczyć pięknych widoków.
A jak jest chwila więcej czasu, to można się pokręcić po górze...
@Koriolan super wyprawa, pewnie zdjęcia to kilka procent rzeczywistych wrażeń. Aż boję się zapytać o koszty, zresztą pewnie przy dzisiejszym kursie dolara byłoby ze 20% drożej...
@August68
tak - Monserrat też podobne.
Koszty - zapłaciliśmy do biura po 2900 $ na głowę, na miejscu wydaliśmy chyba jeszcze ze 2000$ na parę +bilety lotnicze.
Dolary kupłem w większości po 3,56 , resztę po 3,95 :)
wczoraj przyznano na zwrot po300 EUR na głowe za 3 godzinne opóźnienie samolotu LAX-WAW co zredujuje nam koszt biletów z 5100 na 3700 od osoby, co jest w obecnych warunkach ceną rewelacyjną.
Cena adekwatna do takiej wyprawy. I jak widzę miałem rację co do ceny dolara - dzisiaj zapłaciłbyś nawet 25% więcej (po przeliczeniu na złotówki).
Cóż może kiedyś się taki wyjazd uda zorganizować.
Podobnie korca mnie jeszcze parki narodowe Kanady. Tylko tam klimat ciut ostrzejszy... taki bardziej pod @paparapa ;-)