Widzę, że swoim postem narobiłem zamieszania, ale to dobrze bo zostanie lub zostało już wyjaśnione. Być może nie warto się w ogóle tym zajmować bo przecież liczy się efekt końcowy.
Nie wiedziałem, że Olki coś podobnego mają.
Wersja do druku
Więc zrobiłem te porównanie z I.rozdzielcz. wyłączoną i z max. poziomem - High. Nie ma co prawda linii wysokiego napięcia, ale jakieś tam druty i liście są:). Zdjęcia z statywu, czas bardzo krótki (1/1600s) więc poruszenia nie ma. Był lekki wiaterek więc położenie liści w kadrach się zmienia, ale przy czasie 1/1600s ten ruch został na pewno "zamrożony".
Tych białych obwódek jednak trzeba się doszukiwać (i to oczywiście w skali 1:1). Mimo wszystko jak dla mnie, jeśli miałbym korzystać z JPG, to poziom High I.rozdzielcz. byłby za wysoki. Na poziomie Standard uważam jest bardzo przyzwoicie, a jestem dość uczulony na jakość (artefakty, kompresję, szum, itp.). Dość gadania przykłady:
Pełen kadr, I.rozdzielcz. na OFF (klikamy do oporu)
Załącznik 193325
I.rozdzielcz. High:
Załącznik 193326
I porównania kropów 1:1 wybranych fragmentów:
01. I.rozdzielcz. OFF
Załącznik 193327
01a. I.rozdzielcz. High
Załącznik 193328
02. I.rozdzielcz. OFF
Załącznik 193329
02. I.rozdzielcz. High
Załącznik 193330
03. I.rozdzielcz. OFF
Załącznik 193331
03a. I.rozdzielcz. High
Załącznik 193332
04. I.rozdzielcz. OFF
Załącznik 193333
04a. I.rozdzielcz. High
Załącznik 193334
Nie chciałbym, aby ktoś myslał, że zachwalam tą funkcję bo tak nie jest. Wolę sam obrabiać zdjęcia w RAW. Dla kogoś kto nie chce/nie lubi się bawić z RAW-ami uważam jak najbardziej przydatna rzecz, jednak nie wykraczałbym z I.rozdzielcz. poza poziom Standard.
To już chyba wszystko jasne.
Może jeszcze @Roberto73, jak się zapowiadał, wstawi swoje zdjęcia. Niekoniecznie jego spostrzeżenia będą zbieżne z moimi. Starałem się jednak bardzo obiektywnie podejść do zagadnienia.
Ja tam nie wierzę w taką magię softwarowa, w żadnych też fachowych testach nie znalazłem aby ktoś się nad tym rozwodzil. Tak więc bez sprawdzania domyślam, się, że to lipa będzie, to samo uzyskam wyostrzajac zdjęcie w byle przeglądarce. Jest to zapewne funkcja dla bardzo leniwych robiących foty w jpg, którym się nawet nie chce, lub nie potrafią zrobic tego po zrzuceniu zdjęcia do kompa.
Ta funkcja to zapewne balansowanie w sile kontrastu, odszumiania i wyostrzania.
Bo też i nie ma się nad czym rozwodzić:). Sprawdziłem jedynie różnicę wyglądu zdjęcia z wyłączoną I.rozdzielcz. i jej maksymalnym poziomem.
Tego już bym taki pewny nie był. Są różne metody/algorytmy wyostrzające przynoszące różne efekty, nie zawsze pożądane:)
Tam zaraz leniwych, coraz częściej to świadomy wybór, bo i JPG-i coraz lepsze:)
Bardzo możliwe, choć czy też związana z odszumianiem, trudno powiedzieć...
epicure wspomniał że w olympusach jest podobna funkcja. Może Ktoś pokusi się o pokazanie jej działania co byłoby nawiązaniem do tytułu tematu.