Wszędzie pięknie gdzie nas nie ma...?

Cytat:

---

Zamieszczone przez osiem1984

Ojej, jak to się stało, że tu nie trafiłem wcześniej? A może trafiłem tylko przestałem trafiać, bo zapomniałem? Mistrzowskie zdjęcia, po ich obejrzeniu aż głupio mi Ciebie gościć w moich fotołowach. Zasubskrybowałem!

---

Dziękuję bardzo ale "trochę" przesadziłeś. Wystarczy zerknąć do Twojego wątku by przekonać się, że Twoje zdjęcia cieszą się większą popularnością. U Ciebie więcej komentarzy niż zdjęć a u mnie na tej stronie są 33 zdjęcia w 5 wrzutkach a komentarzy raptem 5. :D :lol: czyli statystycznie 1 komentarz na wrzutkę i 1 komentarz na prawie 7 zdjęć :lol::mrgreen:
To chyba najlepszy dowód - liczby nie kłamią. ;) :)

Cytat:

---

Zamieszczone przez osiem1984

A mam pytanie, czy zdjęcia ludzi robiłeś za lampką?

---

Bez lampy. Światła tam było pod dostatkiem. :)

Cytat:

---

Zamieszczone przez Lilen

Dziękuję bardzo ale "trochę" przesadziłeś. Wystarczy zerknąć do Twojego wątku by przekonać się, że Twoje zdjęcia cieszą się większą popularnością. U Ciebie więcej komentarzy niż zdjęć a u mnie na tej stronie są 33 zdjęcia w 5 wrzutkach a komentarzy raptem 5. :D :lol: czyli statystycznie 1 komentarz na wrzutkę i 1 komentarz na prawie 7 zdjęć :lol::mrgreen:
To chyba najlepszy dowód - liczby nie kłamią. ;) :)


Bez lampy. Światła tam było pod dostatkiem. :)

---

Bo u Ciebie jest wrażenie piorunujące i ludzie głos tracą:) Co do światła, to wiem, że pod dostatkiem ale myślałem, że może doświetlasz do osiągnięcia odpowiedniego efektu, bo miałem wrażenie, że w niektórych zdjęciach własnie takie miłe światło dopełnieniowe.

Cytat:

---

Zamieszczone przez osiem1984

Bo u Ciebie jest wrażenie piorunujące i ludzie głos tracą:)

---

Hehe, Ok i tego się będę trzymał :cool:

Część XVII pt.: "Desert Rose"

Po dwóch dniach podróży dojechaliśmy do bardzo urokliwego miejsca gdzie spędziliśmy kilka dni. Nasze miejsce noclegowe nazywało się "Desert Rose" i służyło nam jako baza wypadowa. To bardzo pięknie położona lodga na zboczu góry w paśmie Nyiru z przepięknym widokiem.

115. Takie widoki czekały na nas każdego ranka o świcie. Widok na dolinę Ewaso Rongai.

https://forum.olympusclub.pl/imgimpo...rose_001-1.jpg
źródło

116. Inny dzień inne kolory.

https://forum.olympusclub.pl/imgimpo...rose_002-1.jpg
źródło

117. W zasięgu wzroku nie było żadnego źródła światła. Po północy niebo świeciło milionami gwiazd. Żałuje, że wykonałem tylko jedno zdjęcie nocnego nieba.

https://forum.olympusclub.pl/imgimpo...rose_003-1.jpg
źródło

118. To miejsce w którym spaliśmy. Zasadniczo były tam tylko dwie pełne ściany. Pozostałych ścian nie było, co sprawiło, że "pokój" z łóżkiem był otwarty na świat. Łazienka była zupełnie na zewnątrz :) Przed pierwszą nocą nieco obawialiśmy się czy w nocy nie odwiedzą nas np. pawiany, których było pełno w okolicy lub inni nieproszeni goście np. jakieś robactwo. Przewodnik i zarazem właściciel tej lodgy uspokoił nas, że jedyny raz kiedy kiedy goście obudzili się ze zwierzakiem w łóżku było wtedy, kiedy postanowił z nimi przespać się zaprzyjaźniony kot, taki zwykły dachowiec.
Dopytałem o skorpiony i usłyszałem taką odpowiedź:
- Tu jest dużo skorpionów ale czarnych. One nie są groźne, najwyżej trochę poboli po ukąszeniu. Brązowe skorpiony są już bardzo niebezpieczne ale tu ich nie ma. I właściwie to skorpiony nie są zainteresowane odwiedzaniem terenów zajętych przez człowieka.
Niestety jak sie wkrótce okazało...

https://forum.olympusclub.pl/imgimpo...rose_004-1.jpg
źródło

119. W noc sylwestrową, którą spędziliśmy w tej lodgy, do "pokoju" wróciliśmy po północy. To była gwiaździsta bezksiężycowa noc a że nie było żadnego źródła światła więc wokół było bardzo ciemno. Na terenie tej lodgy nie było prądu więc w nocy korzystaliśmy z latarek.
Oczywiście przed snem chcieliśmy się nieco odświeżyć więc postanowiliśmy skorzystać z łazienki. Łazienka jak widać na zdjęciu powyżej była zupełnie na zewnątrz. Całe szczęście, że żona przed wejściem do wanny najpierw sprawdziła czy nic w niej nie ma, bo jak widać na poniższym zdjęciu mieliśmy w wannie gościa. To był właśnie ten bardzo niebezpieczny brązowy skorpion, który rzekomo w tych rejonach miał nie występować....

https://forum.olympusclub.pl/imgimpo...rose_005-1.jpg
źródło

Po tym zdarzeniu byłem mocno przerażony. Latarką przeszukałem każdy kąt, każdy kamień i każdą fałdę na łóżku. Rano bałem się włożyć nogę do butów, wyciągnąć jakąkolwiek rzecz z otwartej na noc walizki. Na szczęście szybko się przyzwyczaiłem i później już nie zwracałem na to większej uwagi.

Cytat:

---

Zamieszczone przez Lilen

Dziękuję bardzo ale "trochę" przesadziłeś. Wystarczy zerknąć do Twojego wątku by przekonać się, że Twoje zdjęcia cieszą się większą popularnością. U Ciebie więcej komentarzy niż zdjęć a u mnie na tej stronie są 33 zdjęcia w 5 wrzutkach a komentarzy raptem 5. :D :lol: czyli statystycznie 1 komentarz na wrzutkę i 1 komentarz na prawie 7 zdjęć :lol::mrgreen:
To chyba najlepszy dowód - liczby nie kłamią. ;) :)

---

Podpierać się statystyką jest dość ryzykowne ;-)
Piękne widoki a i "mieszkano" nie wygląda na bezścienne

Bardzo piękne przestrzenie w ostatnich częściach relacji.
Zaglądam i czytam regularnie:grin:.
Pozdrawiam

Ja też regularnie zaglądam - bo warto:-)

Czytam i podziwiam. Czekam na więcej...

Dziękuje, że zechciało wam się coś napisać bo już martwiłem się, że publikuje te zdjęcia właściwie sam dla siebie i zastanawiałem się nad sensownością kontynuowania wątku.

Część XVIII pt.: "Na spacerze"

Pierwszy dzień nowego roku spędziliśmy bardzo leniwie. Po śniadaniu i kawie udaliśmy się na spacer po pobliskich górach.

120. Podczas tego spaceru towarzyszyło nam tych dwóch przemiłych wojowników. Ten z prawej ułamał sobie jakaś gałązkę i zaczął nią myć zęby. Podobno to tradycyjny sposób lokalnych mieszkańców na utrzymaniu uzębienia w czystości i zdrowiu. Jak wykazała współczesna nauka krzak, z którego robią sobie "szczoteczki" zawiera związki fluoru.

https://forum.olympusclub.pl/imgimpo...rose_007-1.jpg
źródło

121. Chwila przerwy na naostrzenie maczety

https://forum.olympusclub.pl/imgimpo...rose_006-1.jpg
źródło

122. Podobała mi się fryzura tego wojownika. Od ochry, którą pokryte miał włosy, barwiły się mu plecy.

https://forum.olympusclub.pl/imgimpo...rose_008-1.jpg
źródło

Fajne zdjęcia.
A tego gościa co znalazłeś w wannie nie chciałeś zabrać do kraju? Niektórzy takie coś trzymają w terrarium :-P
No a na zdjęciu 120 ma chłopaczek niezłą kosę w łapie. :wink:
Na ostatnim ciekawe włosy.

Cytat:

---

Zamieszczone przez koronax

A tego gościa co znalazłeś w wannie nie chciałeś zabrać do kraju? Niektórzy takie coś trzymają w terrarium :-P

---

Złapanie z czymś takim przez celników na lotnisku może oznaczać poważne kłopoty... Wywóz dzikich zwierząt (a często i przywóz) jest w wielu krajach zakazanych, a próba wniesienia żywego skorpiona do kabiny samolotu mogłaby się nawet skończyć oskarżeniem o planowanie zamachu terrorystycznego...

A kolejne zdjęcia bardzo ciekawe:-)