Niestety tylko drugi profil...:wink:
Pozdrawiam
Wersja do druku
Dzięki za dodatkowe zdjęcie. Uwielbiam takie wąskie oczy u kotów. Mam nadzieję, że kotek ma się dobrze, a tylko nie zrobił sobie porannej toalety i dlatego jest taki rozczochrany ;) Pozdrawiam
a ja trafiłam taką ślicznotę w Maroku...:) łasy na whiskasa był..:)
Tym razem kot z Peenemunde. Taki żołnierski, z przyciętym ogonem.
No to ja też pochwalę się kociakiem, którego przygarnęliśmy, ale ostatecznie musiał się przenieść do dziadków, bo dziecko ma alergię na sierść.
Ja mam za to prawdziwego kota, dla ktorego kazdy dzien na ulicy to walka o zycie. Oto...
"Weteran" ..na swoim "krolestwie"
Załącznik 44948
T.
Aktualnej fotki tego powyżej co siedzi pod "kocykiem" nie mam, ale sieje teraz postrach w okolicy, a partnerki sobie w pysku przynosi.
Borys i zakrętka