ABIR - zdjęcia wszelakie

dziękuję wszystkim za odwiedziny i komentarze, które bardzo cieszą:grin:

nie widziałem jak pochłaniał całą rybę bo odszedł z nią w dziobie za trzciny. Ale widziałem jak ją sobie ustawiał do połknięcia i miał już w gardle dużą jej część to jestem w stanie uwierzyć że ją połknął całą

Cytat:

---

Zamieszczone przez grisza34

przepiękna wrzuta !!! co tu dużo gadać- Kunszt w każdym calu :) przy najbliższej okazji dorzucę bo nie moge chwilowo. tak poza tym robione z łódki, czaty pływającej czy trzcinowiska? ostatnio rozmawiałem z właścicielem posesji gdzie lubie popstrykać i nie zgodził się na fotografię z łódki czy też zamaskowanego pontonu :( pozostają mi trzcinowiska. ale i to dobre :) pozdr

---

robione z materaca i siatka maskująca na takim podmokłym terenie, na skraju trzcin. mam ułożone stare drzwi od piwnicy, które rewelacyjnie nadają się na podkład w takie mokre i grząskie miejsce, na to materacyk. drzwi przenoszę sobie zawsze 2 -3 dni przed leżeniem w miejsce, które będzie mi odpowiadało. jeśli planuję duże ptaki odsuwam trochę je w głąb trzcin. jeśli mam w planie małe brodzące ustawiam się bliżej brzegu. nie zawsze wszystko idzie idealnie, wystarczą 2 duże ulewy i jest tak grząsko i mulisto że czasem rezygnuję. a ptaki dopisują wiadomo, jak chcą, nie ma reguły

Piekne te bociany! Moze mnie odwiedza... Zawsze chcialam miec syna B-)

Cytat:

---

Zamieszczone przez Ola_Olga

Bociek z rybą po prostu niesamowity. Podobno oprócz talentu (masz go niewątpliwie), potrzeba czasem trochę szczęścia...

---

dzięki za nad wyraz miłe słowa, ale w totka nie zagram, bo ja już co miałem wygrać to wygrałem

jeśli chodzi o istniejące we mnie ilości talentu i szczęścia pisałem o tym jakiś czas temu:

Cytat:

---

Zamieszczone przez abir

...dzięki, ale większość moich zdjęć łączy przypadek i szczęście bumelanta...

---

Cytat:

---

Zamieszczone przez abir

a jak to nazwiesz:
idę na błotniaka - wychodzi trzciniak
idę na czajki - wychodzi łabędź
idę na czaple - są czajki
idę na myszaki - jest lis
siedzę z piwem nad stawem bez celu - jest perkoz
idę na żurawie - nie mam nic
idę na brodzące - to pliszki mnie masują
ni ładu i składu w tych moich wyprawach, więc to musi być przypadek:mrgreen:

---

---------- Post dodany o 18:42 ---------- Poprzedni post był o 18:37 ----------

Cytat:

---

Zamieszczone przez Lolita

Piekne te bociany! Moze mnie odwiedza... Zawsze chcialam miec syna B-)

---

nie wiem, nie znam się, zarobiony jestem:mrgreen:
musiałby się jakiś ornitolog wypowiedzieć czy boćki są odpowiedzialne za synów:-P

Cytat:

---

Zamieszczone przez abir

jeśli chodzi o istniejące we mnie ilości talentu i szczęścia pisałem o tym jakiś czas temu:

---

Niepotrzebna kokieteria ;)

Takiego Lina łupnąć no, no. Gratuluję zdjęć. :)

Cytat:

---

Zamieszczone przez Lolita

Piekne te bociany! Moze mnie odwiedza... Zawsze chcialam miec syna B-)

---

teraz mnie coś tknęło:idea:
a czy nie było ogłoszenia, że sekretariat zamknięty będzie bo renament, albo jakie wczasy pod gruszą. ??? :mrgreen:
więc kto do roboty przyłazi jak wniosek urlopowy prezes podisał przecież, bo podpisał no nie??:roll:

Cytat:

---

Zamieszczone przez realnasty

Niepotrzebna kokieteria ;)

---

nikt mi nie wierzy:|

to jeszcze ja ...
nie wyłamię się - kapitalna seria - nie ma co przepraszać za ilość
dwa razy tyle też byśmy "znieśli jakoś" :P

a co do światła - nie sztuka focić przy ładnym świetle ;)

także jak 3 pierwsze mnie urzekły - tak te zwaliły mnie z nóg - dobrze że siedzę - są PRZEPIĘKNE !!!

gratuluję spotkania

jeśli chodzi o to że idziesz na jedno a przynosisz drugie - hu kers - wychodzi Ci to doskonale ;)
no i przynajmniej nie powinno Ci się łątwo znudzić

bo tak iść na kaczki i przynieść kaczki itp... nudą wieje ;)

póki co dobrnoc

Cytat:

---

Zamieszczone przez abir

teraz mnie coś tknęło:idea:
a czy nie było ogłoszenia, że sekretariat zamknięty będzie bo renament, albo jakie wczasy pod gruszą. ??? :mrgreen:
więc kto do roboty przyłazi jak wniosek urlopowy prezes podisał przecież, bo podpisał no nie??:roll:


nikt mi nie wierzy:|

---

To się więciej nie odzywam...

Cytat:

---

Zamieszczone przez gulasz

to jeszcze ja ...
jeśli chodzi o to że idziesz na jedno a przynosisz drugie - hu kers - wychodzi Ci to doskonale ;)
no i przynajmniej nie powinno Ci się łątwo znudzić

bo tak iść na kaczki i przynieść kaczki itp... nudą wieje ;)

---

to trzyma się kupy


żeby nie było monotonnie, dziś coś małego. szczerze mówiąc szukałem w atlasie i necie, ale pewności nie mam co to. na pewno jakiś rodzaj łęczaka lub brodźca. myślę że ktoś rozpozna te dwa gatunki, będę wdzięczny

276.
Załącznik 124547

277.
Załącznik 124548

278.
Załącznik 124546

ja tradycyjnie nie rozpoznaje - bom analfabeta totalny jeśli o gatunki czegokolwiek się rozchodzi ;)
ale niezmiennie się mocno podoba :)