Koriolan- zdjęcia rozmaite

W Panasach jest tak jak Marek pisze. Moja wersja M10 mark II miała działający FP z obiektywami bez styków. Nie mam już tego aparatu.
W M1 mark III wygląda to tak jak na poniższych zdjęciach. FP mam podpięte pod jeden z przednich przycisków, pod drugi mam powiększenie. Zmiany reguluję sobie tymi przyciskami. Jest jeszcze klawisz Info którym można zmieniać parametry - ja sobie zmieniam z czerwonego na biały i odwrotnie - w zależnoście od tła.
Ogólnie Panas lepiej to rozwiązał.
Zdjęcia z telefonu, więc.... :(
Do aparatu podpięta Laova 7,5; kolor FP biały.

Załącznik 248125 Załącznik 248126

Dziękuję Wam za wyczerpujące wskazówki.

Kilka zdjęć z wczorajszego spaceru po lasach w okolicach Mirachowa
Żaden łoś ani inny dzik zwierz na nas nie wyszedł, słońca nie było- ale przy bezwietrznej pogodzie wszelkie odbicia w wodzie wygladały wprost bajecznie. Jedno wrzuciłem do wątku " zdjęcia zrobione dzisiaj"- tamto było z telefonu + Snapseed. dziś JPG prosto z aparatu
Załącznik 248319
i jeszcze trochę

Załącznik 248311
Załącznik 248318
Załącznik 248317
Załącznik 248316
Załącznik 248314
Załącznik 248315
Załącznik 248313
Załącznik 248312

O ile się nie mylę zarówno FP jak i powiększenie obrazu można używać w Olkach z obiektywami bez styków, tyle że te funkcje trzeba podpiąć pod pod przyciski funkcyjne i aktywować, bo tak jak piszecie aktywacja przez obrót pierścienia nie działa. Problem w niektórych puszkach zaczyna się gdy chce się używać obu funkcji, bo trochę zaczyna brakować guzików.

Koniec października to dobry czas na wizytę w "Sanatorium pod Colonem" czyli po prostu w Barcelonie.
Bilety na mecze kupione dawno temu, a że jeszcze w najlepszej koszulce świata biega najlepszy polski piłkarz w historii- to pretekstów jest aż nadto.
Już któryś raz zarzekałem się, że tym razem nie taszczę fotoszpeju i wystarczy mi telefon, ale zakupiony latem 8-25 jeszcze w Barnie ze mną nie był.

Szpital St Creu i St Pau odległy jest od Sagrady o jakieś 400 metrów i na mnie robi chyba jeszcze większe wrażenie niż Opus Magnum Gaudiego.
Pierwsze zdjęcie zrobione na nielegalu- zanim strażnicy zdążyli zainterweniować- otworzyłem okno balkonowe w sali Moutanier y Domenech na piętrze budynku administracyjnego i pstryknąłem widok całego kompleksu.
Na drugim krótka notka o całym zespole architektonicznym.

Załącznik 249194
Załącznik 249192
Załącznik 249191
Załącznik 249190
Załącznik 249189
Załącznik 249187
Jako że moja Pani tym razem wybrała się ze mną, zabrałem ją w kilka miejsc których wcześniej nie widziała a które zobaczyć warto.
Na obrzeżach Barcelony jest tamtejszy odpowiednik katowickiego Nikiszowca / Giszowca czy łódzkiego Księżego Młyna- kompletne miasteczko robotnicze Colonia Guell stworzone na potrzeby fabryki włókienniczej. Zamysł wszystkich tych konceptów urbanistycznych jest identyczny. Najbardziej znana jest krypta / kościół projektu Antonio Gaudiego.

Załącznik 249198

Załącznik 249186
Załącznik 249184
Załącznik 249185

Ha, Barcelona... najpiękniejsze miasto świata :-)
Przyznam, że mimo iż byłem tam kilka razy, to miejsc które pokazałeś nie widziałem jeszcze.
Ale trzeba tygodni/miesięcy by wszystko zobaczyć.
Chociaż "wszystko" to na pewno złe słowo w przypadku tego miasta...

Koliberek :)
Załącznik 251956

Tak zdecydowanie Barcelona to dobry kierunek na wycieczki.
Na czym polega problem z niemożliwością, fotografowania w powyższym szpitalu?

Nic takiego nie napisałem. Ta uwaga dotyczyła pierwszego zdjęcia zrobionego z nielegalnie otwartego okna :)

Gratuluję koliberka. Ciekawy model i chyba trudny z powodu swojej ruchliwości.

Nie było tak źle. Światło było, CAf + seria i coś tam wyszło.
Niestety miałem krótki obiektyw - stary 100-300 nie pracuje dobrze z CAF, to jest krop ze 100 mm