Dobrze że to analog. W cyfrze... ile byś miał drutów do stęplowania. ;-)
Wersja do druku
Świecisz Portre na 160 ? Czytałem, że najlepiej na 100 albo 80.
Jak do tej pory (dzisiaj także) naświetlałem nominalnie na 160. Robiąc na 80, teoretycznie trzeba by juz chyba skrócić czas wołania, bo to juz jeden stopień w dół. Z drugiej strony Portra wydaje sie być bardzo elastyczna. Niedawno gdzieś czytałem, że ktoś pchał Portre 160 na 1600 i efekt był bardzo fajny. Za chwile bede wołał pierwszy kolor po półrocznej przerwie. Mam nadzieje ze nie skopie ;-)
Moja Pani jest bardzo tolerancyjna i woli jak pije w domu :-P
Temperatury nie pomyliłem, ale ... chytrość potrafi sie odwdzięczyć :cry: Nawinąłem po dwie rolki 120tki na jedną szpulke, i się nałożyły na siebie jasna cho.... tak po 2 klatki z każdej. Dwie Reale 100 i dwa tmaxy :roll: Nie ma co szukać oszczędności, bo szkoda ujęć.
Poskanowałem i jest ok ;-)
Fuji Reala 100
To dobrze, że gdzie miała dojść chemia to doszła. Jestem aż zdziwiony, że nałożyły się filmy i nie spaprały siebie nawzajem. Widocznie producent chemii przewidział to.
Wspominałem o nawijaniu w rękawie ciemniowym. Otóż, we wczorajszych temperaturach (w mieszkaniu 20-21 st. C) to nie działa ;-) W tym kondonie ręce się strasznie pocą, film tą wilgotność dość szybko łapie, udało mi się nawinąć jedną rolkę 120, drugą już w toalecie.
Widać, że nie szło to nawijanie :-D
Pinhole - Kodak T-Max 100 i Ilfosol 3 1+9
Niestety ale na jednym filmie 5 klatek poszło sie paść, natomiast druga rolka cała jest ok.
Solution 200, OM40
BOOOKEEHHH... :-D
Niezłe, jak na materiał za zeta coś tam ;-)
Temat zdjęcia ciekawy i ciekawie pokazane.