Chyba powinieneś napisać, że coś się przyczepiało do szkła :wink:
Wersja do druku
E-P2 przed koncem 2009?
http://photorumors.com/2009/08/03/ol...-a-viewfinder/
mnie się EP-1 bardzo podoba - fajnie by było gdyby Ep-2 miał wizjer - to jedyny chyba mankament obecnego.
Jak dla mnie wypas. Może zamienię swojego Canona na EP-2
Witam po dłuższej przerwie. Zanabyłem sobie pena i skrobnąłem kilka uwag po pierwszym dniu zabawy, może kogoś zainteresują. Oczywiście to wszystko subiektywne, a brak wsparcia rawów w szopie (na razie) sprawia, że sample mogłyby być lepsze.
Zamiast przepisywać wkleję link do wątka:
http://groups.google.pl/group/pl.rec...6c54609e2320f#
Janko, masz błąd w tym tekście, artefakty które pokazałeś są z powodu za słabego filtra AA, a nie za silnego. W EP-1 został osłabiony i jak widać nie pozostało to bez efektów ubocznych.
I to co pokazałeś jest mocno przeostrzone, więc efekt wyolbrzymiony (ale pewnie celowo).
Zamiast UFRAW spróbuj RAW Therapee, ma do Olków specjalny tryb VNG-4 (jeśli dobrze pamiętam), może lepiej uniknie mozaiki.
Dziwne, że miałeś problemy z ostrością - może obiektyw nieostry? Albo za duża przesłona? Na dpreview ostrość bardzo chwalili. Właśnie przez słaby filtr AA powinna być lepsza niż w innych Olkach.
Nie, artefakty (tu: ''pochodna'' budowy matrycy) wychodzą po prostu, bo ostrzenie jest zbyt silne celem wyciągnięcia szczegółów, które wymordował aa. Oczywiście można użyć różnych metod do ukrycia tych zakłóceń (między innymi algorytmu vgn4, ale też są metody choćby w photoshopie), ale szczegółowości jak z matryc konkurencji nie uzyskamy. Przerabiałem to wielokrotnie od czasu pierwszego e1 i rzeczywiście, jest lepiej (aa słabszy), ale nadal daleko od ideału. Ale to nie problem, ep1 nie ma mi zastąpić lustrzanki tylko kompakt do łażenia po górach. Traktuję go jak urządzenie sześciomegapikselowe i wtedy problem znika (stosuję wyostrzanie o większym promieniu, który redukuje się po resajzie wraz ze śmietnikiem artefaktów, zresztą takie zdjęcia dałem w przykładach).
Kiedyś ktoś pokazywał zdjęcia z olka ze zdjętym filtrem aa, po zapodaniu lekkiego lensblura obraz byl fantastyczny. Oczywiście wpadała mora jeśli tylko miała okazję, ale przy zdjęciach jakich robię (pejzaże) tych okazji jest niewiele.
Tak na marginesie - RAW Therapee z penem nie chodzi (pokazuje się kolorowy szum w v2.3) albo się od razu wywala (v2.4). Ale to nieistotne, ten sam problem znam z różnych olków.
Ha, nie miałem problemów z ostrością tylko tak ma być po prostu, bo w olkach jest tak od zawsze. To co piszę oczywiście jest tu bardzo niepopularne, ale nie zależy mi na popularności :) Matryce olków nie dają takiej szczegółowości jak... inne matryce i ukrywa się to ostrzeniem z dużym promieniem (tak na marginesie, takie ostrzenie implementuje się we wszystkich rodzajach aparatów przy konwersji do jpg, co sprawia że jest to najczęściej niewykorzystany potencjał). Ostrzenie z małym promieniem to np. to:
http://www.cyfrowka.neostrada.pl/helios.jpg
(to zdjęcie jest nieco nawet przeostrzone, żeby każdy wiedział, o co chodzi, proszę oglądać w 1:1)
Wciąż czekam kiedy z olka takie wyjdzie :)
Ostrzenie z małym promieniem jest właściwie potrzebne do wielkich powiększeń (pow. A3) i
wymaga wielu zabiegów w szopie (żeby nie wyglądało to sztucznie) jak również podczas wykonywania zdjęcia (praktycznie zawsze statyw, dobra pogoda albo studio, obiektyw, idealne naświetlenie itd.) Dlatego w praktyce nie jest to tak istotne.
Janko, a w czym wołałeś rawy? Jeśli w ACR, to nawet na dpreview pisali, że ten soft nie jest dobrze zoptymalizowany pod olka i daje nieco mydlane zdjęcia (przerabiałem to z rawami z E-30, prawdopodobnie z tą samą matrycą). Spróbuj z inną wołarką.
12mpx w olympusie nigdy nie bedzie tak ostry jak 12mpx nikon czy canon z nawet gorszym obiektywem
za maly pixel, zbyt ostre obiektywy sa potrzebne do takiej matrycy, zjawisko dyfrakcji daje znac o sobie
wyostrzyc aby dorownac konkurencji oczywiscie mozna, tyle ze wyostrzymy i szumy ktore i tak standardowo sa wyzsze niz u konkurencji
przy obecnych technologiach matryc jakich uzywa olympus 12mpx to jest za duzo,
to tylko marketing ktory nie wnosi zadnych pozytywow
10mpx to jest rozsadny max
to ze nie jest tak ostro jak u konkurencji to w cale nie jest wina filtra aa
wystarczy spojrzec sobie na testy obiektywow i porownac wartosci ostrosci i zestawic to z wielkoscia pixela
aby w olku obraz byl tak samo ostry jak na nikonie, obiektyw musi byc o 1.5x ostrzejszy
jest ostrzejszy, ale nie az o tyle!, wobec czego obraz zawsze bedzie bardziej mydlany
to juz zaleta sytemu 4/3 ktora ujawnia sie bardzo przy wyzszych rozdzielczosciach
kiedys w dobie 5megapixelow roznice nie byly duze, ale teraz sa juz znaczne
Nic ich na dziś nie rusza poza oprogramowaniem firmowym, ufrawem i czymś tam komercyjnym.
Przerabiałem za to kiedyś problem z innymi olkami, po prostu zaimplementowane są filtry dolnoprzepustowe dla gładkich powierzchni. Mikroszczegółów nie ma więc nie można ich wyciągnąć ostrzeniem (najwyżej można wyostrzyć mozaikę jeśli tej nie wygasił właśnie odpowiedni algorytm w wołarce).
Czekam na dng converter od adobiego, z mozaiką sobie poradzę w szopie.
Niestety, nie to jest problemem, a filtr aa :)
Dowód? Proszę - jak duża jest matryca w g9? A to obraz z owego kompakta, jak najbardziej porównywalny do obrazu z olka (oba resajzowane w tym samym stopniu):
http://www.cyfrowka.neostrada.pl/ep1/mini1.jpg
http://www.cyfrowka.neostrada.pl/ep1/mini2.jpg
http://www.cyfrowka.neostrada.pl/g9/100iso_2.jpg
http://www.cyfrowka.neostrada.pl/g9/100iso_1.jpg
Obarczanie mnożnika x2 za wszystkie niepowodzenia w stosunku do niewiele znowu większego x1,6 staje się wyolbrzymione z chwilą, gdy naprawdę maciupkie matryce radzą sobie niewiele gorzej (a jeśli chodzi o ostrość praktycznie podobnie).
Przy dzisiejszych technologiach (patrz gęstość G10, LX3 itd) można w olku dojść do 30-40 Mpx. Może ograniczać obiektyw ze względu na większe pole krycia, ale i tak jest daleko do teoretycznego końca.