Nieskromnie powiem, że ta fotka należy do tych moich "ulubionych".Cytat:
Zamieszczone przez ssonic
Wersja do druku
Nieskromnie powiem, że ta fotka należy do tych moich "ulubionych".Cytat:
Zamieszczone przez ssonic
Nie dziwię się, świetna jest :grin:
Taki sobie mały "reportażyk" Co zadziwiające z podobnymi scenkami, solo lub w grupie, spotykałem się w NY dość często. Jak widać spotyka się to z zainteresowaniem jednych, czasem i z zasłanianiem oczu w niebezpiecznych momentach:grin:, jak i z całkowitą obojętnością drugich.
69.Załącznik 12283970.Załącznik 12284071.Załącznik 12284172.Załącznik 12284273.Załącznik 122843
No nie taki sobie. Całkiem fajny :)
Najbardziej podoba mi się to zdjęcie seksualne czyli 6 na 9 - wygląda tak jakby się rzucał i leciał w powietrzu lub jakby zawisł na ziemią :)
z ostatnich też 67 najlepiej podeszło :) drzewka są świetne. i 72 jak człowiek-pocisk :) super to foto !
55 świetne, 59 bardzo fajne
Krótka historyjka i na końcu jej bohaterka:)
74. Załącznik 122956 74a.Załącznik 122962 75. Załącznik 12295776. Załącznik 122958
77.Załącznik 122960
Ladna historyjka,w parku kolo mnie wieworki sa rownie przyzwyczajone do karminia...potrafia wrecz lazic za Toba az cos im rzucisz.
Co do zdjec, ciekawe bardzo dla mnie jest 74,ale moja uwage przykul golab... wyglada na zazdrosnego, ze to nie jego sie karmi :)
76 tez bardzo mi sie podoba, choc te patyki/krzaczki pojedyncze za lawka nieco odciagaja wzrok.
77 rownie ladne, ale jakos mi w kolorze nie pasuje do calosci...
Czy fotografia 74 to pełny kadr tylko pomniejszony przed wstawieniem? Pytam, bo z ostatnich zdjęć najbardziej podoba mi się fragment na którym gołąb z zazdrością patrzy na wiewiórkę łapczywie pożerającą otrzymany kąsek. Jeżeli jakość będzie odpowiednia to proszę o skadrowanie tylko tych dwóch bohaterów zdjęcia, oczywiście z odpowiednią ilością "powietrza" po bokach i wstawienie do wątku :grin: Pozdrawiam.
O kolega ssonic też zwócił uwagę na gołębia to może też będzie zainteresowany nową wersją :wink:Cytat:
Zamieszczone przez ssonic
64 podoba mi się, choć wolałbym je troszkę jaśniejsze