-
2 załącznik(ów)
Odp: Olympus E-PM1
No i nabyłem EPM1. Jako, że jestem przewrażliwiony i podejrzliwy ze swej natury -od razu wypatrzyłem w swoim egzemplarzu pewną przypadłość: otóż w pewnych sytuacjach ekran wyświetla w swoim centrum ciemniejszą plamę. Dzieje się to w czasie podglądu na żywo i potem w czasie przeglądania zdjęć (widać ją najlepiej na jasnej lub ciemnej partii obrazu). Wielkość plamy jest niezmienna -niezależnie od powiększenia oglądanego obrazu-więc defekt matrycy raczej odpada. Zgrane zdjęcia nie mają oczywiście owej plamy. Po za tym podczas przeglądania menu jej nie widać. Najlepiej przedstawię to na zdjęciach:
Załącznik 120297Załącznik 120298
Czy to jest normalne? I jeszcze jedno czy normą jest, że aparat ze sklepu ma ponad dwieście klapnięć na liczniku?
-
Odp: Olympus E-PM1
Co do plamy, to oczywiście nie ma tam naklejonej żadnej folii na ekranie?
W kwestii licznika, to większość aparatów ma od kilkadziesięciu do kilkuset zdjęć na liczniku od nowości. Są testowane na etapie produkcji.
-
Odp: Olympus E-PM1
Folia zdjęta, nie jest to kwestia przebarwienia tworzywa wyświetlacza -zresztą pisałem, że nie zawsze widać tę plamę...