Niestety poziomego kadru nie mam, ale byłoby na nim jedynie więcej krzaków.
Tomku masz rację wyciągać - spróbuję inaczej wywołac, a jak nie będę zadowolony podjadę tam przy wschodnim światełku.
A na dzisiaj 2 fotki z wędrówki do pracy:
Wersja do druku
Niestety poziomego kadru nie mam, ale byłoby na nim jedynie więcej krzaków.
Tomku masz rację wyciągać - spróbuję inaczej wywołac, a jak nie będę zadowolony podjadę tam przy wschodnim światełku.
A na dzisiaj 2 fotki z wędrówki do pracy:
Sielskie obrazki.
Seria miła dla oka. Szkoda jedynie, że środkowe nie ma takiej kolorystyki jak ostatnie.
Zazdroszczę takich widoków podczas wędrówki do pracy :)
Myśle że mozna by było wyciagnąc troche kolorków z tego np. tak na szybkiego, zupełnie amatorsko :wink:
Z tą drogą do pracy jest tak: pracuję u siebie w gabinecie od rana do południa , potem często jestem zmuszony pojechać do świnek, którymi się opiekuję 16 km w jedną stronę, i po południu przyjmuję do wieczora u siebie. A przed siedzeniem pasażera wożę plecak ze sprzętem.
Kilka z dzisiejszego popołudnia, inaczej pokolorowane , tak trochę bez przekonania.
Ach...Jak mi teskno za spacerem po takich drozkach i polach :|
Piekne okolice.
Sprobuj obrabiac te fotki bardziej "soczyscie", te kolorowe dywany az sie o to prosza.
Pozdr.
Soczyście nie znaczy radioaktywnie, ale kierunek dobry. Teraz daj sobie trochę przerwy od tych zdjęć - tak 1 dzień minimum aby nabrać dystansu. Obejrzyj je przed i po zabiegu a gdzieś pośrodku znajdziesz odpowiednie kolory.
Pozwolę sobie napisać jeszcze coś o moich odczuciach które mnie nachodzą oglądając ostatnie zdjęcia. Twoje kadry ( mówię tu tylko i wyłącznie o tym co się na nich znajduje, kompletnie odcinając się od obróbki ) są mało interesujące, nie przytrzymują spojrzenia na dłużej. Temat masz trudny bo nie łatwo zainteresować czymś co się widzi niemal na co dzień, ale postaraj się robić to w ciekawszy sposób tak aby nie było to tylko kolejne zdjęcie pola.