No właśnie to nie był kamień, kamienie. tylko jakieś złogi, tak mi to wyjaśniali i ten muł poszedł w trzustkę, stąd zapalenie.
Wersja do druku
No właśnie to nie był kamień, kamienie. tylko jakieś złogi, tak mi to wyjaśniali i ten muł poszedł w trzustkę, stąd zapalenie.
Przestańcie bo ja już chory jestem :wink:
ha ha ha ale śmieszne.....:grin:
Chorowalem troche ostatnio.To bylo chore to znowu co innego.Nigdy zaden lekarz nie powiedzial mi ,ze mam nie pic piwa.Wprost przeciwnie.Zalecane bylo ale w ludzkich ilosciach.Ludzka ilosc to jedno dwa dziennie.