Nienaukowy mini test E-510 vs E-1 HDR

cześć,

Przeprowadziłem mały eksperyment dotyczący przydatności (z mojego punktu widzenia) obydwu urządzeń do zdjęć HDR.

Obydwa aparaty wykonały 5 zdjęć.

Zdjęcia z E-510 zostały pomniejszone do 5 mpix aby Photomatix, dokonał tego samego mapowania tonów.

(ustawienia E-510, sharpness -2, contrast -2)
(ustawienia E-1 , sharpness 0, contrast 0)
Photomatix, z ustawieniami które najczęściej używam....(maksymalne odrealnienie kadru).

Proszę o nie wysyłanie mi zdechłych kotów z powodu niepoprawnego naukowo testu. Zamieszczam bo być może komuś sie przyda.


I teraz pytanie za 100 punktów...czy E-3 też będzie tak wyglądać?

qbic:

co chcesz udowodnić pokazując granulat bez podania parametrów? wiesz dobrze, że przy takich wymaganiach wybór systemu-matrycy jest tylko jeden...

Obydwa aparaty na optymalnym ISO. Istotne jest to ze każdy z obrazków był obrabiany identycznie oraz odbywa aparaty miały ten sam obiektyw.

E-510 ustawiony był na iso 200 gdyż na iso 100 było jeszcze gorzej.

Jeżeli ktoś może udostępnić 5 plików (z bracketingu o 1 EV) ORF z E-3....najchętniej z niebem...

Efekt ziarnistości jest jak najbardziej na miejscu, każdy aparat tak zrobi. Banding nie jest. Wysoki kontrast na małym obszarze przy mapowaniu tonów wyciąga każda wadę matrycy.

Tylko tyle miało to pokazać.

EDIT: Ups, chyba post na który odpisywałem poleciał z dymem... ;)

to kiedy malujesz obiektywy na biało?

Amatorzy w Polsce są biedni ;)
Ja nie zarabiam na zdjęciach....

Jak okaże się ze na plikach z E-3 wychodzi taka sama kasza to będę rozważać ucieczkę, na razie czekam aż jakiś właściciel E-3 spełni moja skromna prośbę :)