[OlyTest] 75-300 II czyli obiektyw dla leniwych.
Tytuł bardzo prawidłowy, bo z tym obiektywem nie trzeba nigdzie chodzić, wszystko jest po ręką. OlyTest trafił mi się na "jesienne wakacje", więc fotografia będzie głównie wakacyjno-turystyczno-zwierzęca (2 zoo na trasie).
1. Obiektyw jest duży (jak na system MFT), ale na tyle mały, że mieści mi się w taką samą sakwę jak 75/1.8 (tylko, że ten drugi z założoną osłoną).
2. Obiektyw jest względnie ciemny, ale do fotografii w ciągu dnia (głównie wakacyjno-zwierzakowej) nie mam co do niego żadnych zastrzeżeń. Ot, ograniczenie wymiarów kosztem światła. Nie można mieć wszystkiego.
3. Obiektyw jest ostry. Jeśli trafimy z ostrością to zdjęciem będziemy się zachwycać. Problemem może być przy tej ogniskowej przejrzystość powietrza - niestety, ale przy zdjęciach z kilkuset (lub więcej) metrów powietrze robi różnicę...
4. Stabilizacja w EM-10 się wyrabia.
5. Polubiłem ten obiektyw (a bywają takie, których nie lubię).
Głównie moje zdjęcia zaczynają się od ogniskowej, bo tu pojawia się różnica w stosunku do "kitowych" obiektywów (14-140 14-150 40-150 45-150) i tu jest różnica dla przeciętnego użytkownika.
Na początek opolskie ZOO - miejsce, w którym można do lemura podejść.
Tak, jest blisko (ogniskowe są w EXIF), można mieć to, czego normalnie z bliska byśmy nie "pomacali" obiektywem.
Nadal "opolsko", ale już nie "lemurzo". Ta małpka jest dość mała już z zasady, a tu była na daszku za fosą.
Kolejne na trasie wycieczki było Brno. Tutaj już typowe "zwiedzanie w detalach". Ile można jeździć z 9-18 i robić same szerokie plany ;)
Kompletnie inny sposób myślenia o zdjęciach. Po "dojechaniu" do 300mm okazuje się, że ciężko znaleźć obiekt, który będzie wyglądać "ciekawie". Wszystko nagle robi się wielkie...
W trasie do Bratysławy zrobiłem tylko 2 sensowne kadry (w końcu kierowca myśli bardziej o dojechaniu do celu...)
Krajobraz z kilkuset metrów tym obiektywem wygląda inaczej...
Sama Bratysława zachwyciła nas restauracją UFO (pierwsze zdjęcie robione z okolicy mostu, drugie z hradu)
A z samej restauracji świat wygląda tak:
Wszystko staje się wyjątkowo bliskie fotografującemu ;)
Odp: [OlyTest] 75-300 II czyli obiektyw dla leniwych.
Oczywiście nie ma Bratysławy bez deptaka przy zamku Devin. Trafiliśmy tam w okolicy zachodu słońca.
Bardzo urokliwe miejsce, szeroki Dunaj i przepływającego statki wycieczkowe (z wiadomych powodów nie były na 300mm robione...)
Bratysławskie zoo:
Pierwsze w życiu spotkanie z kangurem - szkoda, że z tak daleka, ale lepiej tak niż wcale.
I surykatki, małe, śmieszne (szczególnie na 300mm) i do tego komiczne reagujące na słowo "szyszka" (a pewnie raczej na samo "szsz", które może być dla nim jakimś sygnałem dla stada). Stado składało się z 2 sztuk, które w kompletnym spokoju (odosobniony wybieg) kopały sobie i robiły to, co surykatki robią.
Kolejny był Wiedeń. No, to jest duże miasto z jeszcze większymi budowlami.
Nie ma co właściwie o tym sprzęcie za dużo pisać. Jest dobry. Jeśli odpowiada Ci światłosiła i chcesz mieć taką ogniskową - kup go. Oczywiście można też rozważać 100-300 Panasa, ale to już kwestia gustu, posiadanej puszki i tego, czy na tych pierwszych 25mm (efektywnie 50) nam zależy. I od tego czy chcemy dostać osłonę przeciwsłoneczną gratis (nie była mi potrzebna, kontrast jest cały czas bardzo dobry, ale jednak Olympus nie daje jej w zestawie - co jest u nich dziwnym standardem...)
Na koniec kilka ptasio-psich zdjęć.
Uważam, że jest bardzo dobrze.
Odp: [OlyTest] 75-300 II czyli obiektyw dla leniwych.
Brawo Stroos! Zgrabnie i ciekawie zrobiony materiał. A szkło? - znam, pasuje mi i jest w planach zakupowych.
Odp: [OlyTest] 75-300 II czyli obiektyw dla leniwych.
Cytat:
Zamieszczone przez
Rysiek_O
jest w planach zakupowych.
O jakości może świadczyć to, że używane nie występują - ani I, ani II :) A jeśli już to bardzo rzadko.
Ciekaw jestem o ile II jest lepszy od I. Rozumiem, że powłoki są inne i obudowa. W środku (wg konstrukcji) raczej zmian nie ma.
Odp: [OlyTest] 75-300 II czyli obiektyw dla leniwych.
Cytat:
Zamieszczone przez
strOOs
O jakości może świadczyć to, że używane nie występują - ani I, ani II :) A jeśli już to bardzo rzadko.
Ciekaw jestem o ile II jest lepszy od I. Rozumiem, że powłoki są inne i obudowa. W środku (wg konstrukcji) raczej zmian nie ma.
Przyspieszanie kolejbej generacji szkieł w mikro robiono przez usuwanie wszyskiego co można usunąć.Raczej zastanawiałbbym się jak z trwałością, ale zawcześnie by móc to ocenić
Odp: [OlyTest] 75-300 II czyli obiektyw dla leniwych.
Cytat:
Zamieszczone przez
apz
Przyspieszanie kolejbej generacji szkieł w mikro robiono przez usuwanie wszyskiego co można usunąć.Raczej zastanawiałbbym się jak z trwałością, ale zawcześnie by móc to ocenić
W opisie jedyna różnica (zauważalna) to 7g wagi, ale to można uzyskać przez inny design obudowy. Chętnie kupię 75-300 I jak gdzieś będzie na sprzedaż...
Odp: [OlyTest] 75-300 II czyli obiektyw dla leniwych.
Dziękuję za test. Ciągle się waham czy panaś czy Olek. Gdyby nie skok na kasę Olympusa to wybór byłby prostszy :)
Odp: [OlyTest] 75-300 II czyli obiektyw dla leniwych.
Dobrze się czyta Twój test, brawo :)
W pierwszym poście:
Cytat:
Głównie moje zdjęcia zaczynają się od ogniskowej, bo tu pojawia się różnica
brakuje mi podania tej ogniskowej.
Odp: [OlyTest] 75-300 II czyli obiektyw dla leniwych.
Cytat:
Zamieszczone przez
nightelf
Dobrze się czyta Twój test, brawo :)
W pierwszym poście:
brakuje mi podania tej ogniskowej.
W EXIF są... Mogę od biedy zrobić tu w odpowiedzi, ale one nie są ponumerowane, więc to takie sobie rozwiązanie...
---------- Post dodany o 07:49 ---------- Poprzedni post był o 07:07 ----------
Ogniskowe:
Na początek opolskie ZOO (...)
300, 234, 140, 194, 85.
Nadal "opolsko" (...)
300.
Kolejne na trasie (...)
300, 300, 300, 300, 300, 300.
W trasie do Bratysławy (...)
300, 300.
Sama Bratysława (...)
208, 300.
A z samej restauracji (...)
300, 300, 300, 156.
Oczywiście nie ma Bratysławy (...)
194, 300, 300, 300.
Bratysławskie zoo (...)
300, 300, 300, 300, 300, 300.
Pierwsze w życiu spotkanie (...)
300, 300.
I surykatki (...)
300, 300.
Kolejny był Wiedeń (...)
300, 171, 300, 300, 200, 300, 300, 300.
Na koniec kilka (...)
300, 300, 300, 300, 300.
Widać po tym spisie dwie rzeczy:
1. Ogniskowa 300mm daje świetne zdjęcia. Wszystkie po drodze również.
2. Ogniskowa 300mm jest dla mnie tak nietypowa, że "zgarnęła" gros moich zdjęć. Lekko ponad 2 tygodnie to za krótko do "nauczenia" się nowego obiektywu. Jednakowoż lubię go już teraz.
Odp: [OlyTest] 75-300 II czyli obiektyw dla leniwych.
Czesc zdjec wydaje sie byc z przestrzelonym AF, jestem ciekaw czy to blad sprzetu czy ludzki.
pozdro