ale dziwactwo, skąd taka długość obiektywu??
http://www.fotopolis.pl/n/19701/pana...-mm-f28-macro/
Testowałem sigmę 30 mm z pierścieniem 10 mm i do makro taka ogniskowa ma mały sens....
żeby to było 130/2,8 macro "-)
Wersja do druku
ale dziwactwo, skąd taka długość obiektywu??
http://www.fotopolis.pl/n/19701/pana...-mm-f28-macro/
Testowałem sigmę 30 mm z pierścieniem 10 mm i do makro taka ogniskowa ma mały sens....
żeby to było 130/2,8 macro "-)
Z dawnych czasów kiedy to 50tki do makro były "wejściowym standardem".
Robili je wszyscy, głównie w wersji 50/3.5 (Minolta Canon Pentax Olympus) lub w wersji 55mm (Konica Vivitar) - i to już w zamierzchłych czasach manuali).
Z AF były Canon 50/2.5 Macro, Sigma 50/2.8 Macro i pewnie wiele innych. Nawet Olek do FT zrobił 35/3.5 Macro.
nie chodzi mi o ogniskową ale o długość fizyczną obiektywu, która to bardziej zbliża się do zuiko 60 niż 35 makro Olka.
najbardziej podoba mi się zdanie:
bo faktycznie, moim zdaniem to jeden z największych braków w systemie :/Cytat:
Zamieszczone przez fotopolis
Departament Wynalazków Niepotrzebnych w Panasoniku sprawił się na medal!
Domyślam się, że się zdziwisz. Europa jest dla nich małym rynkiem. Najwiekszym jest Azja (Japonia Chiny) i USA. To, czy nam się coś podoba, mało kogo w Panasonicu interesuje ;)
Dla mnie im więcej obiektywów tym lepiej. Sigmę 30/2.8 kupiłem, jakby był też Panas to bym się zastanawiał które brać.
Ale, jak już pisałem (co ominąłeś) my nie jesteśmy dla nich targetem. Targetem jest Japonia, Chiny, USA. A ich kultury są deczko inne od naszej i potrzeby też inne. Zobacz jak u kitajców dobrze sprzedają się Nikony 1 gdzie u nas ich w ogóle nie widać (ja na żywo raz widziałem N1V1 w rękach użytkownika, a nie w sklepie).
Ale co mnie, jako potencjalnego klienta, interesuje kto jest ich targetem? Mnie interesują moje interesy :) Gdybym miał światową sieć restauracji i wprowadziłbym do menu pieczone świnki morskie w restauracjach w Peru, to raczej nie chwaliłbym się tym w Europie :D Jeśli Panas wypuszcza specyficzny produkt na rynek japoński, który u nas nie znajdzie odbiorców, to po co nam truje o nim d...? ;)