Odp: Co się mogło zepsuć?
A w live view ostrzy jako tako? Jak tak to możliwe, że zabrudzony czujnik AF-u
Odp: Co się mogło zepsuć?
Cytat:
Zamieszczone przez
Matick7
A w live view ostrzy jako tako? Jak tak to możliwe, że zabrudzony czujnik AF-u
AF nie działa. Można manualnie ostrzyć z podglądem na LV (nie wiem co to za model Canona, chyba 60D i nie wiem czy on ostrzyć po kontraście potrafi) i tak sobie znajoma radzi właśnie.
Też pomyślałem najpierw o zabrudzonym czujniku AF, ale czemu na szerokim końcu AF działa (nie 100% pewnie ale jakoś tam bangla), a im większa ogniskowa tym bardziej się rozjeżdża.
T.
Odp: Co się mogło zepsuć?
Ja bym stawiał właśnie na czujniki AF.
Na 17 mm jest większa głębia ostrości i łatwiej czujnikom fazowym dobrze ustawić.
Ewentualnie lusterko pomocnicze jest brudne (uszkodzone).
Możliwe też, że czujniki się przesunęły, ale wtedy to chyba BF/FF by był.
Odp: Co się mogło zepsuć?
Cytat:
Zamieszczone przez
nightelf
Ja bym stawiał właśnie na czujniki AF.
Na 17 mm jest większa głębia ostrości i łatwiej czujnikom fazowym dobrze ustawić.
Ewentualnie lusterko pomocnicze jest brudne (uszkodzone).
Możliwe też, że czujniki się przesunęły, ale wtedy to chyba BF/FF by był.
Jak pisałem, też obstawiałem zabrudzenie czujnika AF bo... aparat był i jest użytkowany w okolicach Himalajów (Indie, Nepal) i nie są to luksusowe hotele tylko dość bojowe warunki. ;-)
T.
Odp: Co się mogło zepsuć?
Da się ustawić ostrość po kontraście (w moim 450d się dało ;) idzie to mega wolno, ale da się.
To najlepiej zajrzeć w lustereczko i przeczyścić.
Odp: Co się mogło zepsuć?
Nie wierzę, że w okolicy brak kogokolwiek od kogo można by na chwilę pożyczyć inne szkło i rozwiać wątpliwości. Nawet w Himalajach większość fotografów używa Canona.