Olku Olku co porabiasz czyli dziwne pytanka...

Juz chyba kiedys sygnalizowalem pewien problem...
Tak to jest ze jak sie czegos nie ma lub ma tylko w 1 egzemplarzu to nie szuka sie problemow ;) Niestety od pewnego czasu mam 2 aparaty w tym swojego Olka po naprawie i ten fakt naprawy wzbudza pewne moje watpliwosci tzn czy po naprawie Olek reaguje tak samo jak przed...
Pare dni temu w slonecznej pogodzie robilem fotki w parku. Mialem i C4000 i Canona A610. Celowo staralem sie uzywac tych samym ustawien (priorytet przysłony) w obydwoch.
Ku mojemu zaskoczeniu ewidentnie potwierdzilo sie to co juz kiedys zauwazylem... :(
A610 na danej przyslonie potrzebowal czasu 1/500 sek a C4000 na tej samej przeslonie 1/100 sek !
Po zmianach przeslony (znowu jednakowych na obydwoch aparatach) róznice w czasach ustawianych przez aparaty byly zachowane...
Czy to mozliwe aby 2 kompakty az tak roznily sie ustawieniami?

Cytat:

---

Zamieszczone przez qwerty

A610 na danej przyslonie potrzebowal czasu 1/500 sek a C4000 na tej samej przeslonie 1/100 sek !
Po zmianach przeslony (znowu jednakowych na obydwoch aparatach) róznice w czasach ustawianych przez aparaty byly zachowane...
Czy to mozliwe aby 2 kompakty az tak roznily sie ustawieniami?

---

Zakładam, że czułość (ISO) w obu aparatach była ustawiona na jednakową wartość...
Przy podobnym sposobie pomiaru światła i tym samym kadrze IMHO różnice ponad 2 EV nie są możliwe. Nie piszesz czy Twoje kadry były poprawnie naświetlone przy tych różnicach - jeśli nie to po tych plikach zobaczysz który aparat przegina i w którą stronę - 2 EV to bardzo dużo... Sprawdziłbym też zewnętrznym światłomierzem (ew. innym aparatem) światło i zobaczyłbym, który aparat podaje poprawne wartości ekspozycji...

uzupelniam info... nie dysponuje swietlomierzami ani podobnym sprzetem. Serwis foto w mojej wsi ;) jest 1 i to bardzo niechetny do pomocy (dziala na zasadzie platnego guru wiedzy tajemnej).
ISO bylo 100, WB na sloneczko, pomiar swiatla wielopunktowy w obydwoch.
A co do fotek, to te z Canona wyszly ciemniejsze od Olkowych, tyle ze aparaty same dobieraly sobie czas w trybie priorytetu przyslony. Tak naprawde, to fotki z Canona wyszly o tyle zbyt ciemne w stosunku do rzeczywistosci o ile fotki z Olka zbyt jasne.

Dobór parametrów to chyba kwestia softu. C4000 zawsze mi dobierał nieco za jasno a teraz ciężko mi było się przestawić na e-330 który wg mnie dobiera nieco za ciemno (przy wielopunktowym pomiarze). ustaw manualnie takie same parametry i strzel ten sam kadr. Fotki wówczas powinny być takie same.

zadam może durne pytanie, ale nie napisałeś:

Poza tym, że program byłe ten sam (priorytet przysłony) to wartość liczbowa owej przysłony była identyczna ?
Ewentualnie, czy nie był zmieniony parametr EV +/- ?

Poza tym, z tego co wiem (nie jest to imperatyw, mogę się mylić), starsze Olki kompaktowe dobierały parametry na cienie, przez co zdarzało im się prześwietlać zdjęcia.

Wrzuć oryginalne fotki, będzie można coś wydumać.
Przy różnych algorytmach pomiaru światła różnica 2EV to nie jest zaskoczenie. Tryb matrycowy (ESP) jest nieprzewidywalny w swoich rojeniach.

Pozdrawiam

dzieki. Nie mam juz oryginalnych fotek bo pogoda sie zepsula a chcac tamte słoneczne powysylac popoprawialem je, ale przy okazji zrobie test porownawczy i zaprezentuje... Pozdrawiam i zycze milego weekendu!
PS. Jesli uzywam zwrotu ze cos bylo identyczne to takim bylo w stopniu maksymalnie mozliwym... tak wiec nie bylo roznic na EV, bylo zawsze 0.