Drony

Ma ktoś z Was taką zabawkę?

https://www.youtube.com/watch?v=vLDJLVM4eOA

Stosunkowo tania (z GoPro i systemem wizyjnym, tak że się widzi, gdzie leci) wychodzi jakieś 5 tys. zł, a filmiki z tego dech zapierają. Ostatnio się wkręcam w temat dronów. Zastanawiam się też jakby zmusić em10, żeby wifi w nim pracowało dalej, jak te 100 m. Można by go podwiesić i robić fotki z góry.

Tego co pokazujesz na zdjęciach nie mam - i z moich informacji wynika ze to zabawka. Mój dron wyglada tak - https://plus.google.com/photos/11716...59522779643889

a kilka zdjęć jest na mojej stronie www.airpix.pl - wszystkie zdjecia robione olympusem.

Obecnie dron jest na sprzedaz w cenie 10tys skonfigurowany do pracy z olympusami.

No zabawka zabawką, ale filmiki z tej zabawki robią wrażenie:)

Od 11:30
https://www.youtube.com/watch?v=FWLOID7S_qA&list=UU9dHOMEGRHhlHDbr_NaZ FbA

Jednak wydać 10 k, a wydać 3 k to sporo różnica, choć wiem, że Olka nie podepne pod to. Z ciekawości, jak sterujesz aparatem? Latasz FPV?

Aparatem steruje za pomoca aparatury. Wyzwalacz mam pod kciukiem - powyzej monitor ktory przekazuje obraz prosto z aparatu.

Czyli podpinasz pod wyjście USB, czy HDMI? Jak sądzisz, dałoby się wykorzystać sterowanie przez Wifi em10, czy gra nie warta zachodu?

Podpinam sie przez usb - wyciagam sygnal video oraz wyzwalam migawke. Na niedużych wysokościach można mysle bawic sie przez wifi - ale wyzej zaczynaja sie schody.

A jak się stosujesz do tego http://www.ulc.gov.pl/_download/pers...unikat_uav.pdf

Wynika, że w większości polskich miast latać nie wolno i trzeba mieć licencję.

Na szczęście zazwyczaj latam po placach budowy - z daleka od skupisk ludzkich. Nigdy nie bede latal nad ludźmi albo po mieście.

luc4s zaczep dobasa, bo ostatnio opowiadał o swoich przygodach z tanimi zabawkami. Tym sią najpierw trzeba nauczyć latać ;)

DJI, to nie zabawka. Nawet ta podstawowa wersja. To kompletny system do poczatkowego latania. W dwojce widzialem, ze mozna toto rozbudowac praktycznie do wszystkiego, lacznie z lataniem po punktach, siedzisz pijesz kawke, a maszyna sobie lata i kreci i cyka.

Jasne, ze moze nawet taniej wyjdzie zlozenie czegos samemu, paradoxalnie tez na ich ramach i komponentach, tylko dla osoby, ktora nie kuma tematu i nie ma obycia, to jest to troche zabawy, na ktora nie zawsze jest czas.

Faktem jest, iz latanie jakies specjalnie trudne nie jest (masa elektroniki robi swoje) ale pocwiczyc trzeba, osobiscie nie wyobrazam sobie latac bez fpv do dokladnych zadan.

Sam mysle nad drone juz od dawna, kiedys ceny byly absolutnie zaporowe, teraz jest duzo lepiej. Problemem pozostaje udzwig, takie gopro jest leciutkie, gorzej z aparatem takim jak olek.
Nawet gimbale te najprostsze sa juz dosc tanie.

Ciekaw jestem jak watek sie rozwinie. Sledze z ciekawoscia

pozdroofka