Wersja do druku
moze zaskocze wszystkich tym porowaniem ale kusi mnie ten Panasonic.
Mam tylko pytanko do bylych i obecnych uzytkownikow w/w modeli Olka lub Canona:
Czy jest cos w tym Panasonicu co mnie moze rozczarowac w porownaniu z tym Olkiem lub Canonem?
Wiele czytalem o ponoc wielkich szumach w Panasonicach klasy FZ30, FZ50 - czy w FZ18 zostalo to usuniete? Wiem ze 8 mln pikseli to nie 10 wiec powinny byc mniejsze...
mam FZ8 a to jego poprzednik
krótko i na temat
Plusy
1. Stabilizacja - działa niesamowicie dobrze.
2. Jasny jak na taki zoom obiektyw i ładnie rysujący.
3. Proste menu po polsku
4. Ładne kolorki ( choć może nie tak piękne jak z Olka )
5. Idealny niemalże balans bieli, również w trybie flesza.
Minusy
1. Tendencja do przepalania świateł ( ale jak to wiesz to możesz ustawić korektę )
2. Szum - FZ8 szumi jak wszystkie inne tej klasy kompakty poza Fuji i nie wierzę że 18 szumi mniej. Generalnie poza ISO200 i dobrze poświecone 400 to nawet nie ma co wychodzić.
4. FZ8 nie ma blokady ekspozycji pod osobnym przyciskiem ( poza spustem migawki) i to jest cholernie uciążliwe bo czasem chciałbyś wziąć pomiar z innego punktu niż ostrość a tu bryndza ( pozostaje manual). Nie wiem jak to jest z FZ18 ale na bank mają to Olki ( AEL ).
Reszta podobna wszędzie i nie rzutowałaby dla mnie na wybór.
Ale generalnie w tej klasie na dzień dzisiejszy łapałbym najnowszego Fuja - tego który już ma optyczną stabilizację - ma ekstra matrycę i też przeolbrzymi zoom. A ISO 1600 spokojnie zjadalne, do tego ładna rozpiętość tonów. Może trochę wyblake kolory ale to akurat najłatwiejsze do podciągnięcia w programie.
wielkie dzieki.
Na razie nie kocham Fuji ze wzgledow emocjonalnych i subiektywnych wiec pozostanmy poki co przy FZ18.
Poczekam jeszcze na uwagi kogos kto ma doswiadczenia z A610 lub C4000 bo uwagi uzytkownikow PanaSłonika bez praktyki ze znanymi mi modelami aczkolwiek bardzo cenne sa jednak subiektywne - brak wspolnego ukladu odniesienia.
Jesli ktos nie rozumie co mam na mysli to male info:
Kupujac zonie aparacik bylem sklonny na 99% kupic innego Canona - dostalem nawet przykladowe fotki od usera. Ale nadarzyla sie okazja konfrontacji wiec spotkalismy sie, ustawilismy statyw i pstrykalismy na zmiane w roznych warunkach (takze ciemnego sklepu z ktorego nas w koncu przegoniono). W rezultacie nie kupilem tamtego modelu ale A610 (byl wczesnie nr 2 w moim rankingu).
Pzdr.
nie bardzo chyba zrozumiałem - liczysz na to że ktoś będzie miał wszystkie 3 modele i napisze który jest najlepszy? ;)
no i każda taka opinia będzie subiektywna...
Obrazki jeśli chcesz porównać to sprawdz na steves-digicams albo dpreview...
Trudne zadanie postawiłeś sobie i innym.
nie wszystkie ale ktoras z par: FZ18 - C4000 lub FZ18 - A610 :)
nie zawsze lubie latwe zadania ;) A sprobowac nie zawadzi...
qwerty nie rozumiem co Ciebie skłoniło do porównywania aparatów z różnych epok i o różnych możliwościach. Z uwagi na uniwersalność wybrałbym FZ18 i zakres dłuższych ogniskowych używałbym sporadycznie, cudów nie ma i taki obiektyw przy ogniskowych pow. 200mm daje odpustową/jarmarczną - do d..y/jakość obrazowania/ kontrast żaden/ . Nie lepiej sprawić sobie lustrzankę za podobne pieniądze jak FZ18 np. D40 lub E400/E500? Pozdrawiam.
myslalem ze ten watek umarl ;) W zasadzie spodziewalem sie podwazenia zasadnosci porownania tych aparatow. Dajac ow watek chcialem aby odezwal sie ktos majacy praktyke w foceniu tymi modelami i wskazal mi co mogloby mnie rozczarowac podczas uzywania FZ18 - oczywiscie glownie rozczarowac z zakresie dzialania porownywalnym z A610 lub C4000. Zeby napisal np ze gorzej ostrosc lapie lub ze obiektyw ciemniejszy, ze powolny, ze bardziej szumi na ISO wiekszym niz 200 itp.
Ale teraz inny temat finansożerny przelicytowal aparat wiec... moze za rok :)