czego brakuje w książkach o fotografii albo gdzie to jest.
Hej
Przeglądam ostatnio dużo swoich książek i z przykrością stwierdzam że brakuje dużej ilości tematów. Strasznie dużo zaś jest powielana w kółko w każdej książce ( głebia ostrości, czas, dobór aparatu... )
Czego według Was brakuje w książkach albo jakie publikacje wyróżniają się na tle innych bo poruszają ciekawą i rzadko opisywaną tematykę ?
Mowa o fotografii raczej ogólnej i nie studyjnej bo tu to nawet chyba nie mam książki :)
Odp: czego brakuje w książkach o fotografii albo gdzie to jest.
Cytat:
Zamieszczone przez
dobas
Hej
Przeglądam ostatnio dużo swoich książek i z przykrością stwierdzam że brakuje dużej ilości tematów. Strasznie dużo zaś jest powielana w kółko w każdej książce ( głebia ostrości, czas, dobór aparatu... )
Moze dlatego,ze latwiej przepisac,pozamieniac przecinki inaczej zdanie zbudowac jak konkretnie przekazac to co sie wie,czego sie doswiadczylo,co poznalo i jak do tego doszlo.
80-90% terazniejszych ksiazek to powielane teksty z poprzednich.
Rozumiem,ze "swoje ksiazki"to te ktore kupiles a nie ktore napisales:grin:
Odp: czego brakuje w książkach o fotografii albo gdzie to jest.
Może związane jest to z komercją. Więcej książek sprzeda się z tematami jak napisałeś głębia, ostrość itp. Znaczna część czytelników hobbistów po przeczytaniu jednej, dwóch książek uważa, że zdobyta wiedza wystarczy. Książki opisujące inne tematy może nie dałyby sukcesu komercyjnego (niska sprzedaż).
Mirek ma racje łatwiej jest napisać książkę o tematyce już oklepanej.
Pozdrawiam.
Odp: czego brakuje w książkach o fotografii albo gdzie to jest.
Problem w tym, ze ludzie z naprawdę ogromną wiedzą przekazują ją na warsztatach i szkoleniach dla małej grupy osób a nie w książkach.
I nie chodzi tu o to, że strzegą jakoś zazdrośnie swoich tajemnic. Raczej polega to na obopólnej wymianie zdań, gdzie zainteresowany "wyciąga" od mistrza informacje istotne dla siebie, pomijając cały "szum", który go nie interesuje. Weryfikuje swój warsztat i sposób postrzegania rzeczywistości. Zadaje precyzyjne pytania i otrzymuje wyczerpującą odpowiedź.
Książki w ten sposób nie da się napisać. Zawsze będzie to mydło i powidło by znaleźć jak najszersze grono odbiorców.
Odp: czego brakuje w książkach o fotografii albo gdzie to jest.
Cytat:
Zamieszczone przez
diabolique
Problem w tym, ze ludzie z naprawdę ogromną wiedzą przekazują ją na warsztatach i szkoleniach dla małej grupy osób a nie w książkach.
Ale trzeba tez powiedziec,za sa warsztaty i warsztaty.Jedne sa do wymiany doswiadczen i przekazywania wiedzy zarowno praktycznej jak i teoretycznej.Drugie to tylko sposob na wyrwanie kasy.
Odp: czego brakuje w książkach o fotografii albo gdzie to jest.
Cześć,
Moim zdaniem brakuje inspiracji - zachęcenia do robienia własnych zdjęć. Jest dużo o technikaliach, jest o kadrowaniu, ale niewiele zachęty:)
Ja też chętnie dowiedziałbym się o fotoedycji - w rozumieniu wyboru, selekcji zdjęć, w zależności od potrzeb.
pozdrawiam,
Odp: czego brakuje w książkach o fotografii albo gdzie to jest.
Cytat:
Zamieszczone przez
Mirek54
/.../.Drugie to tylko sposob na wyrwanie kasy.
I to na prawdę niezły.
Odp: czego brakuje w książkach o fotografii albo gdzie to jest.
Mnie się bardzo podoba język i sposoby opisów B. Petersona. Razem z filmami w necie, stanowi ciekawy zestaw ciekawie opisanych technik fotograficznych.
Fotografia bez tajemnic to lektura do której często zaglądam.:grin:
Odp: czego brakuje w książkach o fotografii albo gdzie to jest.
Dobas - a jakich tematów brakuje? Bo jak tak sobie patrzę to jest sporo książek dla początkujących gdzie faktyczne w kółko powielane są te same tematy. Przykładem może być wymieniony Peterson. Są też książki które koncentrują się na konkretnych aspektach dotyczących samego fotografowania jak i post procesingu. No i na końcu są książki z natury filozoficznej - jak podchodzić do fotografowania, na co zwracać uwagę, po prostu "jak żyć" ;-)
Mnie brakuje książki, która nauczyłby dostrzegania tematów i kadrów - ale to nierealne bo to jest talent, który się ma albo nie (ale takie książki/poradniki też w sumie są). Rzemieślnik raczej wszystko znajdzie co potrzebne mu do rozgryzienia danego tematu, który w danym momencie chce zagłębić.
Odp: czego brakuje w książkach o fotografii albo gdzie to jest.
Brakuje książki, która łączyłaby wiedzę o robieniu zdjęć z wiedzą o ich obróbce. Jest mnóstwo książek, które te tematy podejmują, ale zawsze osobno. A przecież dużą część zdjęć wykonuje się z zamiarem ich późniejszej obróbki i wówczas proces fotografowania może czasem przebiegać nieco inaczej, niż gdy naszym zamiarem jest wyprodukowanie możliwie najlepszego zdjęcia prostu z puszki.