Skaner do średniego formatu...
Niedawnymi czasy załadowałem do mojej Mamamiji ;-) M645 1000s film a następnie dostałem zawału gdy usłyszałem ile mnie kosztowałoby skanowanie lokalnie. Stąd moje pytanie: czasy się zmieniają wychodzą nowe skanery, co szanowni koledzy polecili by jako rozsądne finansowo rozwiązanie. Mówimy o rozwiązaniu dla kompa z windowsem 7
Odp: Skaner do średniego formatu...
Ja oddawałem do skanowania, po złotówce od klatki przy 300dpi, wystarczało do oglądania na ekranie. Teraz szykuję się do fotografowania kliszy moim olkiem. Wiem, że któryś z kolegów z powodzeniem takie rozwiązanie stosuje/stosował.
Odp: Skaner do średniego formatu...
Ja jestem na zgniłym zachodzie i jak mi koleś z cenami wyjechał to z papci wyskoczyłem... Skaner to zdecydowanie najtańsza opcja.
Odp: Skaner do średniego formatu...
Epson V500, albo na wypasie V700. Wyżej to tylko Nikon Coolscan 8000 i 9000.
PS. Zacną Mamiyę kupiłeś. Mi pół roku temu przeszła koło nosa 645 1000s z obiektywem 80/1.9
Eeehhhh
Odp: Skaner do średniego formatu...
Ja średni skanuje Epsonem V500 i oczywiście ten poleam. Kupiłem za 100$, zwrócił się po 10 rolkach ;-)
Odp: Skaner do średniego formatu...
ile za klatkę i w jakiej rozdzielczości sobie liczą ?
Epsony jakoweś - okolice v500 v700
Nikony Coolscany super coolscany - pytanie do jakich zastosowań potem zdjęcie
czy zależy Ci na 4000 dpi czy styknie 2000 czy jak :)
Odp: Skaner do średniego formatu...
Epson V700 lub V750 Pro - w USA różniły się wyposażenie - 750tka miała ramkę do skanowania na mokro w zestawie. Poza trym różnią się powłokami i 750 daje minimalnie lepszą jakość/rozdzielczość. To z linii "top of amator". Kilka innych Epsonów też ma sens, ale 700/750 to najlepsze jakościowo modele w sensownej cenie.
Z profesjonalnych do średniego to istnieje dzisiaj jeden w, powiedzmy, zasięgu ręki - Nikon Coolscan 9000 ED - używane dochodzą do 10.000zł. Jest jeszcze starszy 8000, ale najprawdopodobniej tak samo jak 4000/5000 nie ma sterowników pod Win7 (9000 ma) - może VueScan/SilverFast by pomogły, ale to dodatkowy wydatek.
Poza tym są bębny, jest Flextight, jest kupa amatorskich rozwiązań typu Plustek itd, ale to nie daje tego czego byśmy oczekiwali.
PS. Zamiast płacić za skany 300dpi to wolałbym już to sfotografować na podświetlarce...
Odp: Skaner do średniego formatu...
Całe szczęście ja nie mam tego problemu. W lokalnej pracowni fotograficznej mam do dyspozycji Mamiyę RZ 67 PRO II ,mini studio, skaner (któryś z modeli Epsona) no i ciemnię. Czad.:lol:
Odp: Skaner do średniego formatu...
Cytat:
Zamieszczone przez
majeczek78
Całe szczęście ja nie mam tego problemu. W lokalnej pracowni fotograficznej mam do dyspozycji Mamiyę RZ 67 PRO II ,mini studio, skaner (któryś z modeli Epsona) no i ciemnię. Czad.:lol:
Jest bardzo duża różnica między Epsonem a Nikonem 9000 - nie tylko w cenie ;)
Odp: Skaner do średniego formatu...
Wow!!! Panowie jesteście wielcy!!! Piknie dziękuję za odpowiedzi!!! Z czystej ciekawości: A gdyby spojrzeć na nieco niższą cenowo półkę niż Epsonowy V500?
strOOs: Nikonowe Coolscany to marzenie chyba każdego kto szanuje to co robi. Tymczasowo jednak są daleko poza moim zasięgiem i finansowym i w kwestii priorytetów. Mam kilka innych akcesoriów do kpienia zanim będę mógł pomyśleć o tak dobrym sprzęcie do skanowania.
gibberpl: ten obiektyw (80mm f1.9) zaczyna mi się śnić po nocach więc rozumiem Twój ból. Mój zestaw dorwałem w stanie idealnym z instrukcjami prawie do wszystkiego i kilkoma dodatkami m.in. pistol grip, pokrowiec, filtry i takie tam więc cieszę się jak dziki!!! Jedyne co muszę nieco naprawić to 150mm w którym listki przysłony się zacięły i ruszyć ni diabła się nie chcą...
majeczek78: jak byś chciał to wszystko przenieść do UK to baaardzo chętnie pomogę :-D
dobas: jedna z tańszych opcji wywołanie filmu ze skanowaniem które jakościowo dość odbiega od ideału to 22 funty, póki co nie mam ciśnienia na wyższe dpi. Średni format dopiero odkrywa swe podwoje przede mną :-)
wuzet: i to właśnie jest jeden z powodów czemu chcę dorwać skaner