Odp: Olympus e-420? Pilne!
1) Tak - jeżeli chcesz spróbować lustrzanki w sensie "z czym to się je", inna sprawa że te dobre parę lat temu to był najnowszy model ;)
2a) AF/przesłona działa tylko z systemowymi, wpiąć inne się da ale trzeba ręcznie ostrzyć i przesłoną sterować
2b) Czy się nadaje? Nadaje się jak najbardziej, choć nie będzie np. ostrzył po kontraście bezpośrednio i szeroki kąt wcale nie taki szeroki
Odp: Olympus e-420? Pilne!
A czy warto kupić ten aparat za te 310 zł? Czy lepiej może za 500 kupić jakąś alfe? np. 200 lub 230 ?
Jestem amatorem, chciałbym kupić aparat na wakację i przez wakację poduczyć się z "fotografii"
Odp: Olympus e-420? Pilne!
Moim zdaniem za 310 zł warto wziąć E-420 z obiektywem, chociażby po to, żeby dowiedzieć się co to jest lustrzanka, z czym to się je itp. Jak Ci nie podpasuje, albo podpasuje i będziesz miał ochotę na więcej - zawsze możesz sprzedać nic na tym nie tracąc.
Kupisz, poduczysz się i szukając w przyszłości aparatu będziesz bardziej świadomy czego potrzebujesz i czego oczekujesz od aparatu.
Czy warto kupić na wakacje? Jeżeli chodzi o okres wakacji przeznaczony na naukę to oczywiście tak. Dużo łatwiej uczyć się jak dzień jest długi, jest jasno ciepło - można wyjść z aparatem w plener i pstrykać do woli.
Natomiast jeżeli chciałbyś kupić E-420 na wakacyjny wyjazd to zdecydowanie nie. Z wakacji chce się przywieźć ładne zdjęcia. Bez znajomości pewnych podstaw lepsze zdjęcia zrobisz kompaktem niż lustrzanką. W cenie do 500 zł znajdziesz fajnego kompakta, którym zrobisz zdjęcia bez wdawania się techniczne szczegóły.
Odp: Olympus e-420? Pilne!
Odp: Olympus e-420? Pilne!
Ja też bym nie kupił, a z drugiej strony to może nawet mógłbym kupić... hm... sam nie wiem. Za 3 stówki? Nie no, za 3 stówki to bym kupił.
Odp: Olympus e-420? Pilne!
Cytat:
Zamieszczone przez
themoth
Ja też bym nie kupił, a z drugiej strony to może nawet mógłbym kupić... hm... sam nie wiem. Za 3 stówki? Nie no, za 3 stówki to bym kupił.
Czyli jesteś za a nawet przeciw :mrgreen:
Odp: Olympus e-420? Pilne!
Ja bym kupil i zaraz szybko drozej sprzedal......
Odp: Olympus e-420? Pilne!
Ja bym kupił 3 stówki nie majątek a aparatem można jeszcze ładnych parę lat pofocić. Jak się wciągniesz to również za niewielkie pieniądze można dokupić używany Z40-150 albo 35macro. Potem to zawsze można system zmienić albo jak stwierdzisz, że cie to nie bawi to też sprzedasz i niewiele stracisz. Przypuszczam, że taniej to aparat i obiektywy już niewiele pójdą. Do nauki aparat jak znalazł a i na wakacje też będzie dobrze - zawsze można włączyć tryb auto lub tematyczny.
Odp: Olympus e-420? Pilne!
Miałem E-400 i powiem, że do nauki to fajny aparat był. Miał matrycę CCD, która nie pozwalała na zbyt wiele, ale obrazek śliczny dawała. Prawdziwe ISO 100 tam było. Naświetlać trzeba było uważnie - na granicę przepału w światłach. Z cieni prawie nic się nie dało wyciągnąć.
Nie wiem co w tym E-420 siedzi - pewnie to samo.
Do nauki jak znalazł. Na plażę, do lasu, w góry - jak najbardziej. Do kościoła, jaskini, kopalni - na pewno nie.
Obiektyw dziadowski w tym zestawie jest.