różnica pomiędzy TLL a trybem ręcznym
Witam. Może ktoś mi wytłumaczyć jaka jest różnica pomiędzy trybem pracy lampy błyskowej TLL a trybem ręcznym. Jak to się ma w przypadku robienia zdjęć w plenerze albo pomieszczeniu.
Do tej pory miałem Metza 44-af1, ale padła płyta główna i zastanawiam się nad kupnem nowej i mój wybór padł na tanią lampę Yongnuo Spedlite YN560II, która ma tryb pracy ręczny. Metz miał tryb TLL i nie wiem, czy jest duża różnica pomiędzy tymi dwoma trybami.
Czy podczas normalnej pracy, czyli robieniu zdjęć trzeba coś w niej przestawiać, korzystać z jakichś tabelek, przeliczników, czy ten tryb nie przeszkadza w pracy?
Pozdr.
Odp: różnica pomiędzy TLL a trybem ręcznym
Tryb TTL stara się dobrać "optymalną" siłę błysku. Czyli jak np. zmienisz przysłonę, to błysk zostanie dostosowany, aby uzyskać właściwe naświetlenie.
W trybie ręcznym sam musisz o to zadbać - sam sterujesz siłą błysku.
Odp: różnica pomiędzy TLL a trybem ręcznym
Cytat:
Zamieszczone przez
soboliero
czy jest duża różnica pomiędzy tymi dwoma trybami.
Trochę jak odpalanie malucha z początku produkcji, a nowego Mercedesa z salonu.
Z Manualem za każdym razem musisz wszystko korygować. Każda zmiana czegokolwiek to kolejne korekcje (czas, przysłona, ogniskowa, odległość od obiektu, kąt ustawienia lampy itd).
Z TTLem tylko korygujesz poziom dopalenia co kilka-kilkanaście zdjęć, a resztę samo liczy.
Odp: różnica pomiędzy TLL a trybem ręcznym
z drugiej strony przy manualu masz powtarzalnośc i pełną kontrolę nad błyskiem a TTL to automatyka :)
Odp: różnica pomiędzy TLL a trybem ręcznym
Cytat:
Zamieszczone przez
strOOs
Z Manualem za każdym razem musisz wszystko korygować. Każda zmiana czegokolwiek to kolejne korekcje (czas, przysłona, ogniskowa, odległość od obiektu, kąt ustawienia lampy itd).
Ale na podstawie czego się koryguje? Na podstawie doświadczenia, wyglądu zdjęcia, czy są jakieś tabele, przeliczniki, czy co tam innego. Trudno opanować taką lampę?
Lampa z TLL Metz 44 Af-1 kosztuje ze dwa razy więcej od takiej z trybem ręcznym, ale z kolei ta druga jest mocniejsza Yongnuo Spedlite YN560II.
Odp: różnica pomiędzy TLL a trybem ręcznym
Cytat:
Zamieszczone przez
soboliero
Ale na podstawie czego się koryguje? Na podstawie doświadczenia, wyglądu zdjęcia, czy są jakieś tabele, przeliczniki, czy co tam innego. Trudno opanować taką lampę?
Lampa z TLL Metz 44 Af-1 kosztuje ze dwa razy więcej od takiej z trybem ręcznym, ale z kolei ta druga jest mocniejsza Yongnuo Spedlite YN560II.
Wyglądu zdjęcia.
Kwestia czy potrzebujesz mocniejszej?
Cytat:
Zamieszczone przez
dobas
z drugiej strony przy manualu masz powtarzalnośc i pełną kontrolę nad błyskiem a TTL to automatyka :)
Tak, ale w dokładnie powtarzalnych warunkach :)
Odp: różnica pomiędzy TLL a trybem ręcznym
Cytat:
Zamieszczone przez
soboliero
Ale na podstawie czego się koryguje? Na podstawie doświadczenia, wyglądu zdjęcia, czy są jakieś tabele, przeliczniki, czy co tam innego. Trudno opanować taką lampę?
Lampa z TLL Metz 44 Af-1 kosztuje ze dwa razy więcej od takiej z trybem ręcznym, ale z kolei ta druga jest mocniejsza Yongnuo Spedlite YN560II.
------------
Każda lampa ma dla danego ISO i kąta świecenia podaną energię błysku jako tzw liczbę przewodnią. Po podzieleniu tej liczby przez odległość w metrach od motywu wychodzi wartość przysłony ...Takie gotowe tabelki są często na lampach wydrukowane... Należy robić próbne zdjęcia i oceniać poprawki wg wyglądu na LCD i wg histogramu . Inną metodą na manualu jest regulacja energii błysku -- też łatwo się nauczyć...
Odp: różnica pomiędzy TLL a trybem ręcznym
Odp: różnica pomiędzy TLL a trybem ręcznym
Witam !
Facet mowi o jednym kierunku blysku lampy a ja bardzo czesto stosuje lampe z dyfuzorem pod katem okolo 45 lub wiecej stopni i tutaj
pozostaje metoda korekcji blysku lampy na podstawie probnych zdjec w danym miejscu i tych samych warunkach oswietleniowych.
Pozdrawiam
Odp: różnica pomiędzy TLL a trybem ręcznym
Cytat:
Zamieszczone przez
Darekw1967
Witam !
Facet mowi o jednym kierunku blysku lampy a ja bardzo czesto stosuje lampe z dyfuzorem pod katem okolo 45 lub wiecej stopni i tutaj
pozostaje metoda korekcji blysku lampy na podstawie probnych zdjec w danym miejscu i tych samych warunkach oswietleniowych.
Pozdrawiam
I jeszcze do tego dochodzi wyświetlacz w aparacie. W moim PENI'ie tak pięknie wyświetla (i z tego co wiem nie tylko w moim a nawet w OM-D jak pisał gdzieś Jan_S), że nijak to się ma do rzeczywistości na monitorze. Teraz wiem, że lampę muszę sobie ręcznie o jeden lub dwa stopnie w górę podkręcić w stosunku do tego co ustawia aparat i jest ok :)