3 załącznik(ów)
"Mleko" na zdjęciach, wina aparatu czy techniki?
Witam forumowiczów!
Podczas wycieczki do Azji mój E-520 (i ja) został wystawiony na ciężką próbę robienia zdjęć w dość ostrym świetle. Starałem się robić zdjęcia tylko rankiem lub wieczorem, lecz mimo to nie jestem zadowolony z rezultatów. Wielu zdjęć posiada tak jakby mleczną poświatę, nawet w wypadkach gdy niebo było całkowicie zachmurzone, przez co zdjęcia wyszły bez wyrazu. Ilustrują to załączone zdjęcia (robione E-520 z 14-54mm, prosto z aparatu po zrzuceniu do LR):
Załącznik 75931Załącznik 75932Załącznik 75933
Nie wiem co jest powodem tego. Czy to jest brak osłony przeciwsłonecznej na obiektywie (niestety nie wziąłem ze sobą)? Czy ograniczenie zakresu dynamicznego (Dynamic Range) sensora w E-520 (bo ewidentnie niebo było spalone)?
Byłbym wdzięczny za wszelkie spostrzeżenia.
Pozdrawiam
UPDATE: Forumowa dodawarka zdjęć chyba wycina EXIF, więc tu są linki do oryginałów:
http://homepage.univie.ac.at/mateusz...a/PA148844.jpg
http://homepage.univie.ac.at/mateusz.kotyrba/PA148851.jpg
http://homepage.univie.ac.at/mateusz...a/PA148854.jpg
Odp: "Mleko" na zdjęciach, wina aparatu czy techniki?
Duża wilgotność powietrza i zaparowany od wewnątrz obiektyw? Ostatnio koledze przytrafiło się coś takiego, gdy wniósł aparat z zimna do palmiarni; musiał się poddać i zaczął robić zdjęcia na pożyczonym (nie tak zimnym) sprzęcie.
Odp: "Mleko" na zdjęciach, wina aparatu czy techniki?
Niepotrzebnie pozbawiłeś zdjęcia z danych EXIF. Może ktoś na tej podstawie coś by podpowiedział. Generalnie trudno uzyskać prawidłowo naświetlone zdjęcie pod ostre światło. Filtr szary połówkowy bywa pomocny w takich scenach. Zaniżony kontrast (to "mleko") może być na skutek braku osłony przeciwsłonecznej.
Odp: "Mleko" na zdjęciach, wina aparatu czy techniki?
To tak wyglada jak wstaniesz z lozka i pojdziesz po mleko zapominajac sie ubrac.
Zdjecia wymagaja obrobki,wiec wina jest Twoja.
Popatrz spalone,mgla,mleczna poswiata,wyblakle kolory -to pierwsze z brzeguZałącznik 75934,zauwaz,ze plik jest kilka razy mniejszy przy bardzo podobnej wadze.
Odp: "Mleko" na zdjęciach, wina aparatu czy techniki?
Tak mi się wydaje kolego, że bladość kolorów na fotkach i brak "waloru" nieba są związane z "konfliktem" czasu naświetlania i przysłony z zastanym światłemw porze wykonywania zdjęcia. Tez mam E-520 i sam popełniłem nie raz podobne błędy w bardzo ciekawych miejscach. Gdy mamy kiepski wyraz nieba, trzeba wykonać kilka fotek na próbę w różnych przysłonach w trybie a lub manualu.
To niewielka pociecha, że np. widać ładną skałę czy parowóz, gdy jego wyraz jest blady, bo za takim ustawieniem aparatu "pójdzie" absolutny brak nieba.
Są takie sytuacje w pogodzie, gdy niebo jest kiepsko widoczne, i tak jest na Twoich fotkach że o własnych też wspomnę.
Jak trafisz podobną sytuację,ściemniając lekko kadr poeksperymentuj z ustawieniami.
Tak moge Tobie podpowiedzieć na podstawie własnych błędów:grin:.
Powodzenia.
Odp: "Mleko" na zdjęciach, wina aparatu czy techniki?
Cytat:
Zamieszczone przez
Mirek54
To tak wyglada jak wstaniesz z lozka i pojdziesz po mleko zapominajac sie ubrac.
Zdjecia wymagaja obrobki,wiec wina jest Twoja.
Popatrz spalone,mgla,mleczna poswiata,wyblakle kolory -to pierwsze z brzegu
Załącznik 75934,zauwaz,ze plik jest kilka razy mniejszy przy bardzo podobnej wadze.
Ten to zawsze z dubeltówy wywali do biednej zwierzyny hehe :)
Odp: "Mleko" na zdjęciach, wina aparatu czy techniki?
Cytat:
Zamieszczone przez
Mirek54
To tak wyglada jak wstaniesz z lozka i pojdziesz po mleko zapominajac sie ubrac.
Zdjecia wymagaja obrobki,wiec wina jest Twoja.
Popatrz spalone,mgla,mleczna poswiata,wyblakle kolory -to pierwsze z brzeguzauwaz,ze plik jest kilka razy mniejszy przy bardzo podobnej wadze.
Po części masz rację, ale niebo podkolorowałeś:) Tam była biała plama, a waga pewnie została automatycznie zmniejszona przy tak duzym rozmiarze zdjęcia.
Odp: "Mleko" na zdjęciach, wina aparatu czy techniki?
1. Uaktualniłem pierwszy post z linkami do oryginalnych zdjęć z EXIF.
2. Sęk w tym, że na pierwszych 2 zdjęciach niebo było zachmurzone.
Robiąc te fotki liczyłem się z tym, że niebo wyjdzie spalone, bo już troszkę mój aparat poznałem i wiem, że ma bardzo mały zakres dynamiczny. Więc nie chciałem mierzyć światła niebem, bo wszystko inne byłoby zbyt ciemne, ale nie spodziewałem się takiej poświaty...
Ciekaw tylko jestem czy da się uniknąć takiej poświaty w przyszłości bez uciekania się do obróbki zdjęć.
Odp: "Mleko" na zdjęciach, wina aparatu czy techniki?
Cytat:
Zamieszczone przez
edi15ta
1.
Ciekaw tylko jestem czy da się uniknąć takiej poświaty w przyszłości bez uciekania się do obróbki zdjęć.
Zdjecia bez obrobki to tylko w kronikach policyjnych i sadowych.Cala reszta wymaga obrobki.
Odp: "Mleko" na zdjęciach, wina aparatu czy techniki?
Jasne ze się da, zacznij od zapisu w rawach i odpowiednich ustawień:grin:.