Matówka w E-520 - czyszczenie?
Pod matówka mam kilka mikro paprochów. Czy jest jakiś sposób aby samodzielnie to wyczyścić? Może w jakiś sposób wydmuchać? Znalazły się one po poradzie osobistego fotografa prezydenta (uczestniczę w pewnym kursie foto i 3 dni był z nami osobisty fotograf prezydenta RP Wojciech Grzędziński), który doradzał aby podczas fotoreportażu trzymać obiektywy w kieszeni bez dekielków, aby można było szybko je zmieniać. No i się stało, mam paprochy pod matówką...
Odp: Matówka w E-520 - czyszczenie?
Ja bym spróbował delikatnie potraktować ją sprężonym powietrzem.
O ile dobrze pamiętam w E-5xx nie da się łatwo samemu wyjąć matówki.
Odp: Matówka w E-520 - czyszczenie?
Cytat:
Zamieszczone przez
aldii
Znalazły się one po poradzie osobistego fotografa prezydenta (uczestniczę w pewnym kursie foto i 3 dni był z nami osobisty fotograf prezydenta RP Wojciech Grzędziński), który doradzał aby podczas fotoreportażu trzymać obiektywy w kieszeni bez dekielków, aby można było szybko je zmieniać. No i się stało, mam paprochy pod matówką...
Kurde,a nie mowil,ze jak sie nosi jeszcze kamien,sznurek,gwozdzia,kawalek sznurka i proce to nie nalezy tego mieszac??:mrgreen:
Dobrze,ze to tylko paproszki a nie pozyczona guma do zucia.Sie klei cholerstwo:mrgreen:
Odp: Matówka w E-520 - czyszczenie?
Witam , powiem szczerze że ja np. nie miałem większych problemów z wyjęciem i włożeniem matówki w E510 , ale dodam iż później tego żałowałem strasznie ;) a zaczęło się jak u ciebie od kilku drobnych mikro-pyłków i tak zacząłem czyścić sprężonym powietrzem innymi wynalazkami , patyczkami jakimiś itp. itd.ale zamiast poprawy było coraz gorzej i od tamtej pory jedyne czego się dopuszczę na aparacie to delikatny pędzelek i jakaś największa grucha z apteki (tylko bez talku ;P ) . Teraz w E30-stce też coś się mi wprowadziło pod matówkę ale wole zostawić to w spokoju niż by miało znajomych ściągnąć ;)
Odp: Matówka w E-520 - czyszczenie?
Matówkę da się wyjąć. Wyjmowałem z 510 ale serdecznie odradzam.
Jak już raz wyjmiesz to wsadzić z powrotem nie jest łatwo. Najbardziej upierdliwa zabawa jest z tym, żeby podświetlenie AF było tam gdzie ma być. Jeśli matówka jest tylko odrobinę przekrzywiona - zamiast ładnie świecącego się kwadracika masz plamę.
Jak już koledzy pisali - odpuść, nie warto. Paprochy nie wpływają na jakość zdjęcia. Pomyśl tak - dzięki nim masz unikalny (nieseryjny) wzorek na matówce. No czyż nie jest to powód do dumy? :)
Odp: Matówka w E-520 - czyszczenie?
Wyjęcie i montaż matówki w 520 to nie taki straszny problem. Problem tkwi bardziej w tym, jak przygotować sterylne warunki operacji. Jak wyjmiesz matówkę, to problem będzie z paprochami, które lepią się do niej straszliwie. Pozbycie się ich wszystkich z powierzchni górnej (matowej) graniczy z cudem. Ja chyba z 7 razy wyjmowałem bo pojawiał się jakiś nowy paproch, którego gołym okiem nie było widać. W końcu dałem spokój, jak przedmówcy - mam unikalny wzór w wizjerze.
Odp: Matówka w E-520 - czyszczenie?
Chyba sobie podaruje, u mnie jest dosłownie jeden włosek.
Odp: Matówka w E-520 - czyszczenie?
Daj sobie spokój.
Jak kiedyś zacząłem czyścić matówkę w E-3 to aparat musiał jechać do serwisu, mimo że się bardzo starałem.
W warunkach domowych nie jesteś w stanie zapewnić sterylnych warunków.
Odp: Matówka w E-520 - czyszczenie?
Cytat:
Zamieszczone przez
aldii
... doradzał aby podczas fotoreportażu trzymać obiektywy w kieszeni bez dekielków, aby można było szybko je zmieniać...
Może miał na myśli lens case, a nie dosłownie kieszeń. Ale to i tak nie zwalnia z tego, że przynajmniej dekiel na tylną soczewkę się zakłada. Zdjęcie go z obiektywu nie jest problemem. Wymiana trwa parę sekund.
A aparat oddaj do serwisu za jakiś czas jak się więcej tego zbierze.