[Warszawa] Kalibrator MUNKI PHOTO a może jakaś ściepa ?

eeeej.. taki mam szatański pomysł i nie wiem czy to ma szanse wypalić.
Rusza pomału niebawem wypożyczanie sprzętu Olkowego.

Wypożyczalnia jak to wypożyczalnia - jest jakiś sprzęt który wędruje od domu do domu.


Pomyślałem tak. Może ma sens - na razie to luźna myśl - ale może ma sens ściepnąć się w jakimś większym gronie na Kalibrator.
Nie da się ukryć że jest to wydatek rzędu 1500 PLN używany raz na miesiąc albo i nie. W końcu po coś mamy internetowe skupisko tysięcy osób zainteresowanych tym samym ;)

Można oczywiście samemu wyłożyć 1,5 kPLN i raz w miesiącu wyjmować kalibrator z szafy, żeby sobie stworzyć profil wydruku i skalibrować monitor, ale może miało by sens zrzucenie się na klubowy kalibrator, który by sobie po ludziach krążył.

Przy 20 chętnych to koszt 75 PLN czyli pewnie tyle co usługa kalibracji. Oczywiście najbardziej niezadowolona była by ta 20 osoba w kolejce :)

Nie musi tobyć munki photo - można kupić coś za połowę tej kasy jakieś eye one czy cóś - ale munki daje możliwość sprofilowania nie tylko rzutnika / wyświetlacza ale i drukarki...

temat poddaję pod dyskusję i burzę mózgów. bo może to ma sens, a może nie ma bo sa same złe strony takiego przedsięwzięcia.
Chyba trzeba by ograniczyć się do jednego miasta / regionu - bo znów płacenie za wysyłkę to bedzie kilkanaście / kilkadziesiąt PLN za paczkę zakładając jakieś wersje ubezpieczone

wtedy to traci sens...

no nie wiem.. tak rzucam hasło pewnie i tak nie będzie 20 chętnych :D

+1 ode mnie.

A przy okazji z wypożyczalnią, to będzie wysyłka baza-wypożyczający-baza. W wypadku kolektywnego kalibratora można by zrobić trochę inaczej. Do wątku dopisywałaby się osoba, która go w danej chwili posiada. W pierwszym poście byłaby zaś informacja, kto jest w kolektywie kalibracyjnym. To pomysł porządkowy.

też tak myślę że mogło by wędrować

A > B > C > D

zaś wypożyczalnia - towar wraca do domku...

pytanie czy było by więcej chętnych na tyll, ze by to zrobić po cenie kalibracji :)
Wiecie. Taki wspólny ciągnik w gospodarstwie rolnym :)

Marcin, wygląda na to, że we dwóch się na niego złożymy ;).

ColorMunki jest fajny, ale soft Xrite'a jest tak skrajnie tandetny* że za niego powinni wisieć. Dobrze za to działa z oprogramowaniem Graeme Gilla http://www.argyllcms.com/ (Lin/Win/OsX) ale to command line, dla większości niestrawny. Do kalibracji monitora jest nakładka DispCalGui ułatwiająca życie, ale z resztą jest nieco trudniej. Tym niemniej pomysł OK.

--
*nie dosyć że waży jakieś gigabajty które trzeba ściągać z internetu to jeszcze wymaga durnej rejestracji, podmienia .Net na wcześniejszą wersję, jest siermiężny, ograniczony i mułowaty i w ogóle wiadomo do czego. Mówię o wersji dołączonej do CM Design, jakieś dwa lata temu. Może Photo jest lepiej ogarnięty - nie widziałem. Natomiast samo urządzenie umie w połączeniu z Argyllem pomierzyć transmisję, emisję, refleksję (znaczy odbicie) a nawet błysk lampy (i oczywiście zrobić profile).

Hades - to bedziemy to musieli odłożyć trochę w czasie :) Generalnie kupić to jedno ale dobrze obsłużyć i zrozumieć te wszystkie profile programy itp itd to też wyzwanie :)

Jeżeli masz dobry monitor i stabilne warunki oświetleniowe w pomieszczeniu gdzie on jest,
to wystarczy sprawdzać kalibracją co 6 miesięcy. Uwzględniając koszty przesyłki i czas
poświęcony na przypominanie sobie obsługi kalibratora wydaje mi się, że taniej będzie
zlecić to specjaliście. Ja tak robię.

Pozdrawiam.