Witajcie, nie wiem czy oby na pewno w dobrym miejscu umieściłem ten post dlatego z góry przepraszam jeśli tak nie jest. Chciałbym prosić Was o radę dotyczącą punktu tworzenia odbitek ze zdjęć cyfrowych. Niestety ale ostatnio dość mocno zawiodłem się na laboratorium, z usług którego korzystałem od wielu lat. Mimo, iż grzecznie zwróciłem uwagę, że coś jest nie tak z odbitkami, Pan wykonujący je bardzo się obruszył -"mam 53 lata i robię zdjęcia od wielu lat i nie lubię jak ktoś mi mówi, że odbitki są źle wykonane"... Punkt Fuji, z którego korzystałem zawsze prezentował fajną jakość zdjęć, ale przy obecnym nastawieniu osób tam pracujących chyba będę musiał pomyśleć o zmianie. Problem polega też na tym, że nie mogę uzyskać profilu od wspomnianego laboratorium, więc nie mam możliwości dopasowania ustawień swojego monitora do ich urządzeń. Zdjęcia, które ostatnio wykonałem w czasie mojej podróży po Ziemi Świętej są po prostu za ciemne. O ile, w niektórych przypadkach to nie przeszkadza o tyle w innych, gdzie szczegóły w cieniach są dość istotne jest już sporym problemem. Przykładowo fotografia ściany skalnej w Massadzie na różnych ekranach, na których ją oglądałem wygląda naprawdę fajnie, widać szczegóły w postaci balkonów skalnych, grot, etc (nawet przy największym przyciemnieniu monitora) na odbitce jest to jedna wielka ciemna plama pozbawiona jakichkolwiek szczegółów. Takich odbitek z mojej wyprawy (być może nigdy już nie odwiedzę tamtych miejsc) jest dość sporo. Napiszcie co mogę zrobić w takiej sytuacji. Być może macie jakieś dobre laboratorium godne polecenia, a może ja np. robię coś nie tak - wtedy skorygujcie mnie. Z góry wielkie dzięki za każdą radę.
Pozdrawiam!
